WIRTUALNA MODELARNIA

Krzysiek P.

[link widoczny dla zalogowanych]

valery

Nie napisales ze model jest konstuokcji Antoniego Opoczki z Krakowa..

Diakon

Ciekawie to napisałeś o tym modelu Smile

.
Ale nie wspomniałeś, co się teraz z Jastrzębiem dzieje Razz

.

baxter12

Piekny opis, ciekawa historia. Zgrabny felieton z tego wyszedl.

Baxter
P.S. Mam tylko jedno po=ytanie, z kad wiedziales ze to prawa lopata smigla ci pekla? Razz

Krzysiek P.

tak, tak oczywiście pozdrawiam Antoniego Opoczkę z Krakowa ((((-: Jastrząb dziś latał na lotnisku, zrobił dwa całkiem długie jak na niego loty, więcej nie bo silnik już nie chciał. Co do śmigła to heh przez przypadek wyszedł mi jakiś paradox... No powiedzmy że jak go zobaczyłem I raz po Wielkiej Katastrofie to miał tak śmigło ustawione... XD

wieczu

Podziwiam za wytrwałość w modernizacjach Wesoly

Ja osobiście wolałbym machnąć nowego jastrzębia. 2 noce i gotowe Wesoly

Pozdrawiam

Krzysiek P.

no już wiem że w przyszłości Jastrząb bedzie elektroszybowcem.

Wojtek 94

Heh, stara miłość nie rdzewieje Jezyk

grzegorz12

Zauwarzylem ze naprawde kochasz swoj model ,tyly tych wersji i nadal nim latasz,Czyzby milosc do modelarstwa-wiem cos na ten temat ,nawet po paru latach czlowiek powraca do tego i zyje.

Aviator1808

Gratuluje wytrwałości

Galuma

Witam!

Obecnie robie model "Pelikan" czyli większego brata Jastrzębia. Pelikana konstruował też chyba Pan Antoni Opoczka z Krakowa.

Narazie jestem na etapie wykańczania skrzydeł i niedługo skończe cały model. Myślę, że zdam relację na forum jak go skończe("myślę"=brak czasu mimo wakacji)

Elkabanos

Widziałem jak ten model dziś latał. Jako szybowiec po wypuszczeniu z holu zachowywał się jak odrzutowiec modelarz który nim latał doczepił mu do kadłuba gwizdek efekt był SUPER jak cały model zresztom. Obok startowały szybowce słychać było jak piloci nas wyzywali. W sumie się nie dziwie bo sam myslałem że mi uszy odpadnom.

PS Galileo to kiedy skończysz ten model bo od roku czekam i też bede miał szybowca więc o hol się nie martw.

Krzysiek P.

hahahaha Elkabanos... ten Twój polski... "zresztom", "odpadnom"...

Ja z bratem też próbowałem podpinać gwizdek i nic nie było słychać. No ale może Wasz gwizdek był mniej czuły (: Nam nie udało się osiągnąć niestety takiego efektu. Chcieliśmy nurkować jak sztukas z II WŚ...

kotecek

widziałem ten model w akcji, w oryginale raczej wyglądał jak wymęczony koń roboczy, a nie orchidea na jaka go zaprojektował konstruktor

te przeróbki z zastrzałami, przy zbyt niskiej wysokości kadłuba były wykonane totalnie siłowo, co zreszta widać w "dalszym rozwoju" czyli w owinięciu modelu zastrzałami na podbieństwo samolotu L. Bleriota

wiem, że na tych zdjęciach, rysunkach i opisach widac wielki zapał, ale modelarstwo powinno byc piękne, a nie robione na siłę
jeżeli coś jest delkatnym szybowcem dla dzieci to niech nim zostanie, a jak sie ma silnik 2 cm, to należało zrobić neutrona czy elektrona a nie katować tego jastrzębia, model mógł posłużyć młodszym kolegom z modelarni do nauki latania

jedno mnie tylko dziwi, jakim cudem Twój instruktor Janusz Z. nie zareagował na to - no bo mi zawsze wytykał wszystkie możliwe i niemożliwe niedociągnięcia moich modeli

ps.
start Jastrzębia w MP f3J mozliwy był tylko z tego powodu, że ograniczenia sa tylko od góry tz. max, rozpietość itp.
równie dobrze mozna było zapisać do tych zawodów model styrka o Jaskółce nie wspomnę

Krzysiek P.

"model mógł posłużyć młodszym kolegom z modelarni do nauki latania"
to jakaś kpina? mój model i już, koledzy mają swoje! Znalazł się facet od przydzielania modeli

"jedno mnie tylko dziwi, jakim cudem Twój instruktor Janusz Z."
A to co? Sam Go zapytaj. Masz jakieś kompleksy związane ze swoją przeszłością modelarską? Coś nie wychodziło?

"start Jastrzębia w MP f3J mozliwy był tylko z tego powodu, że ograniczenia sa tylko od góry tz. max, rozpietość itp.
równie dobrze mozna było zapisać do tych zawodów model styrka o Jaskółce nie wspomnę"
Koleś nie od razu zaczyna się od laminatowych jotek, a przynajmniej większość zaczyna od czegoś prostrzego. Poza tym czepiasz sie mało znaczącej przeszłości.
Napisałbym ci coś więcej ale... cóż to jest form modelarskie a nie miejsce do bluzgania ludzi