WIRTUALNA MODELARNIA

bracduv

Witam
Mam problem z wyborem co wybrać: paralotnie czy szybowce rc.
Na paralotnie troche kasy pójdzie ale ja będę latał, a w rc pozostaje na ziemi. Kolejna sprawa to miejsce, mieszkam na takim terenie, że bym musiał dojeżdżać żeby latać na paralotni, a szybowca biorę na plac i go puszczam. Co wy polecacie (z mojego punktu widzenia).
PS: żeby się wznieść na paralotni wydam (patrząc jak najtaniej) około 3tys,
a w rc ~1tys.
Pozdrawiam

kontousuniete

Kochany, na paralotnie wydasz nie 3 tyś zł a 30 tyś. zł, był ostatnio temat Przeglądzie Lotniczym o silnikach, skrzydłach itp....
No chyba że rzeczywiście po najniższej linii oporu czyli wszystko używane, taka "prowizorka".
Jeśli chodzi o modelarstwo to już za 500 zł można mieć motoszybowiec do nauki latania

T-Rex 700

Wejdź na modelarnia.pl i kup sobie ASW-28. Polecam ARF bo dajesz pakiet jaki chcesz i apkę jaką chcesz. Model jest sterowany czterema kanałami. Sam mam ten model kupiony w wersji ARF.
(Nie dawaj do niego pakietu większego niż 2 cele bo regulator się spali. Ja latam na Ray Gold 2s 1100mAh i dobrze mi to wychodzi. Cały koszt nie wychodzi powyżej 600 zł, chyba że dasz mu drogą apkę.)

kontousuniete

ASW-28 to najgorszy z możliwych wyborów, szczególnie dla początkującego.
Ten model to jakiś mutant, wystarczy zobaczyć na to czym jest zasilany i jaka jest waga do lotu.
Zdecydowanie lepiej kupić model Beta 1400, a czy RTF, ARTF czy ARF to zależy od Ciebie.
I jeszcze jedno, nie polecaj coś komuś nie patrząc na inne modele, to że ja mam apkę E_Sky gdzieś w szufladzie to nie znaczy że jest ona najlepsza.

T-Rex 700

Żeczywiście kupiłbym chyba Betę 1400 gdybym wiedział że pojawi się miesiąc po kupnie ASW-28, lecz możliwe że wybrałbym ASW-28 bo wydawał mi się pożądnym modelem. Jednak uważam że pomimo trudnego pilotażu jest to bardzo fajny model przystosowany do szybowania i powolnego lotu. Mój kolega wznosił go na 300m, a potem szybował. Myślę o kupnie regla który obsługuje pakiety 3s.

bracduv

Kiedyś wiem, że brałem pod uwagę asw 28 jako model dla początkującego (z doświadczeniem na symulatorze)ale różne opinie były że jest "kruchy", delikatny. T-Rex 700 ile masz asw, i jak wygląda po kraksach?
Interesuje mnie jeszcze wytrzymałość asw 28 w porównaniu do beta 1400.

kontousuniete

Beta 1400 jest niesamowicie wytrzymała, w końcu duży kadłub i silnik pchający.
ASW raczej jajeczko do spokojnego latania, jest dość delikatny i ma napęd z przodu, po drugie jest trochę za lekki i wiąże się to także z jakością użytej pianki.

T-Rex 700

ASW ma tylko złamany dziób i trochę dziurek.

bracduv

A jeśli chodzi o lot ślizgowy to który lepszy? Asw ma małą masę, a dużą powierzchnię to chyba będzie dłużej leciał, czy nie?

kontousuniete

Beta lata lepiej, ASW właśnie dlatego że ma małą masę i dużą powierzchnię nie poleci daleko bo stawia za duży opór do swojej wagi.
Po drugie ASW lata się trudniej, łatwo przeciągnąć, ten model lubi latać szybko, Beta to fajny motoszybowczyk która naprawdę relaksuje i pozwala nauczyć się latać.

Kwasiu

bracduv

A co powiecie o alpha 1500, zbliżona cena, szerszy o 10cm i silnik z przodu?
ile bierze prądu beta (mah)? (lub ile komuś trzymała i z jaką pojemnością baterii)

Tomasz

Trochę zeszliście z tematu kolega pyta czy wybrać paralotnie czy modele a wy mu piszecie jaki model na kupić. Z lotnictwem jest tak że niestety za wszystko się płaci. Paralotnie chyba są najtańsze że wszystkich możliwych opcji nie wspominam o modelarstwie bo jest to ciężko określić ile co kosztuje zależy od tego czym chcemy latać jak w jakich celach i może to być tańsze lub droższe. Ja zaczynałem od modelarstwa ale jak się tylko przesiadłem na szybowce to było coraz mniej czasu kasy i teraz można powiedzieć że modelami latam raz albo dwa w roku. Kolega gdzieś tutaj pisał o jakiś wygórowanych cenach nie prawda u mnie w klubie szkolenie do świadectwa kwalifikacji pilota paralotni kosztuje 2000zł jak dołożysz 1200zł to jeszcze masz przeszkolenie na latanie z napędem. Nie wiem nie latałem na paralotniach ale przygoda z większym lotnictwem co coś innego niż modele to się czuje na własnej "dupie" sam odpowiadasz za to co zrobisz i nie jest to po prostu rozbity model. Mnie latanie szybowcem sprawia większą frajdę niż latanie modelem.
Co do kosztów dalszego latanie nie wiem ile to kosztuje na pewno da się gdzieś wypożyczyć sprzęt można pomyśleć nad zakupem jakiejś używki i wtedy latasz za free. Polecam udać się na lotnisko poobserwować porozmawiać popytać i sprawa się wyjaśni.

kontousuniete

Chodziło mi oto że ASW za mało waży jak na tą rozpiętość i latanie nim jest trudne bo bez silnika wchodzi w korek a z silnikiem jest dość szybki przez co można tylko pomarzyć o majestatycznym sunięciu jak prawdziwym szybowcem, a Beta lata dłużej no i jest mocniejsza.
Tomasz ma całkowitą rację, da się latać za te kilka tysięcy, a ja mam jeszcze gdzieś ten artykuł o silnikach i skrzydłach do paralotni, może uda się zeskanować.

T-Rex 700

Gościu! ASW jeszcze chyba nigdy nie wpadł mi w korek!!!