Forum WIRTUALNA MODELARNIA Strona Główna WIRTUALNA MODELARNIA
modelarstwo lotnicze
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

BLEJZYK FIRST PLUS

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum WIRTUALNA MODELARNIA Strona Główna -> SZYBOWCE
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
macieq1982
MODELARZ



Dołączył: 06 Mar 2011
Posty: 50
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 5/5
Skąd: Cork
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 15:46, 13 Maj 2011    Temat postu: BLEJZYK FIRST PLUS

Witam ponownie, w tym temacie rozpoczne fotorelacje z budowy szybowca First Plus ze stajni Blejzyka.

2-gi blejzyk na warsztacie i od razu pelne zadowolenie.
Wykonanie bardzo dobre - mozna sie przyczepic jedynie do szczegolow.

W ZESTAWIE:

Skrzydla 2-czesciowe mocowane za pomoca 4 srub nylonowych umieszczonych w tulejkach.
Role nakretek klowych pelnia takie same jak do statecznika w Hammerze - male czarne bable z nakretka w srodku - nie klowe Confused (mniejsza o)

Nieszczesny karyplowaty bagnet - na szczescie juz z szuflada.
Taki lacznik to za psem cisnac lub mozna tez uzyc do pogrzebania.

Oslonki serw oraz kilka naklejek (nie bylo w paczce z Hammerem)

Popychacze do pow. sterowych.

Na obecna chwile bede wklejal klocki ustalajace pod sruby mocujace skrzydlo.

Czy plat FIRST PLUS ma zostac polaczony na stale, czy moze ma byc dzielony?

AD1.Wnioskuje ze dwudzielny po tym ze mamy po 2 sruby nylonowe na skrzydlo.

AD2.Wnioskuje ze nie, gdyz lacznik i szuflada w tym zestawie to wg. mnie(zawsze moge nie miec racji co czesto podkreslam - jestem taki...) proszenie sie o klopoty


To jak bedzie z tym modelem - meine Damen und Herren.... Wesoly

Ma byc w calosci czy laczony?

Jesli bedzie laczony to musze zamowic wiecej profili weglowych, te ktore mam uzyje w FIRST PLUS, do Hammera dam jeszcze dluzszy lacznik - jesli ktos mi tego z glowy nie wybije.

Pozdrawiam


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Michau
MODELARZ



Dołączył: 19 Lis 2008
Posty: 108
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Krosno
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 22:08, 13 Maj 2011    Temat postu:

Cześć.

Tutaj masz dość fajną relację z budowy ze zdjęciami, trochę powinno wyjaśnić: [link widoczny dla zalogowanych]

Wrzuć jakieś zdjęcia, bo nie znam tego modelu, skrzydło pewnie dzielone bo rozpiętość 2m, a takie w jednym kawałku to rzadkość.
Bagnet w Hamerze zrobiłeś z 10-ciu listew węglowych, chyba 2x2? Sklejone do kupy? Bo jak nie to nie ma to racji bytu, zresztą jak posklejałeś to i tak nie wiadomo czy wytrzyma przy mocniejszym ugięciu, dobrze żeby było to owinięte nicią, lub włożone w rękaw węglowy. Bagnet w takim przypadku chyba najlepiej było by zrobić ze stalowego płaskownika.
Popatrz na inne relacji z budowy modeli od Blejzyka, rozwiązania są podobne.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
macieq1982
MODELARZ



Dołączył: 06 Mar 2011
Posty: 50
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 5/5
Skąd: Cork
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 0:52, 14 Maj 2011    Temat postu:

Lacznik zostal sklejony, jakze by inaczej, z 8 profili z HK - SQUARE TUBE 3x3mm dlugosci 750mm/2 - mialem tylko 5 takich profili - ten od Hammera.

Widze ze Blejzyk robi wersje Polska oraz reszta swiata. Moj zestaw posiadal jeden bagnet 80mm oraz jedna szuflade tez 80mm.

P.S.

Wszystkie znaki na ziemi oraz niebie wskazuja ze ma byc dzielone, tak jak wspomniales dlugosc oraz np: fornir na wewn. czesci centroplata wsrod akcesoriow.

Zrobie jednoczesciowe poniewaz nie zamierzam szukac szuflady i bagnetu z prawdziwego zdarzenia - uzyje w.w. lacznika z profili.

Lacznik bedzie sklejony pasownie wewnatrz plata wiec wydaje mi sie ze sily beda dzialac w znakomitej bliskosci miejsca laczenia.

BTW.

Zrobilem probe statyczna

Wysuwajac lacznik 5cm poza krawedz nalezaloby sobie po nim poskakac aby go zlamac

Dzieki za link, juz go widzialem, zawsze mozna cos podpatrzyc.

Pozdrawiam - GORLICE


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez macieq1982 dnia Sob 0:58, 14 Maj 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
macieq1982
MODELARZ



Dołączył: 06 Mar 2011
Posty: 50
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 5/5
Skąd: Cork
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 23:16, 04 Cze 2011    Temat postu:

First Plus zostal zbudowany okolo tygodnia temu, zdazylem juz nadlamac plat na koncu - zaraz za dzwigarem.

Wtedy to dotarlo do mnie ze podwojny lacznik - ten z Hammera - jest zdecydowanie ponad mozliwosci dzwigara konczacego sie w polowie skrzydla.

Zlamanie skleilem.

W miedyczasie pobawilem sie nieco z SC oraz wychyleniami pow. sterowych, wiatru bylo jednak jak na lekarstwo a ja jestem aktualnie bez transportu.

Kolejny bezwietrzny Confused dzien - znow poszedlem porzucac.
Pod wieczor zaczelo lekko wiac, wystarczajaco aby model rzucony z reki poszybowal pieknie z gorki a nastepnie wywindowal sie podczas podmuchu na wysokosc ok. 100m. Wtedy zrozumialem do czego sa potrzebne okulary - cudem - nie pierwszy raz - wyladowalem za szpalerem na slepo scinajac jeno sruby w placie.

Dzisiaj poprosilem kolege, pojechalismy na ladna trawiasta goreczke z baranami Very Happy

Jak to zwykle bywa u poczatkujacego - obawy przed pierwszym wyrzutem, myslenie o robieniu zakretow pod wiatr - ogolne pilnowanie rezimu latania tak aby nie zglebic.

Pierwszy wyrzut - w polowie gorki - i banan.

Model leci pieknie jak po sznurki - ja zaczynam robic zakrety.

Llatalem 5 x 2 minuty a ladowalem tylko wtedy gdy brakowalo cugu - jak wspomnialem gorka nie byla ledwie sredniakiem do latania a i warunki to okolo 3-8km/h - czyli nic - jutro mamy jechac w prawdziwe gory Very Happy
- zapowiadali 15 km/h - co to sie bedzie dzialo....

Udalo mi sie nawet na tyle opanowac jego zachowanie - jest b. przewidywalny wedlug mnie, ze skosilem sobie trawke pod nogami przy 60 km/h - nie zamierzalem kosic ale przeleciec blisko i nisko a ze za plecami mialem plot z drutu kolczastego to dokrecilem mocniej - zawinal wchodzac pod wiatr jak na recznym. Zdecydowanie - latanie wymaga napoczatku niezwyklej koncentracji, jest to jednak warte - najlepsza zabawka jak kiedykolwiek mialem

P.S.

First wyszedl po dociazeniu nosa 1100g - liczylem na mniej, jednak nadwymiarowe dzwigary waza wiecej od oryginalu.

Serwa zastosowalem corona ca.3 kg metalowe tryby SK/SW
oraz GWS NARO SUPER D 3.6 kg - Lotki.

Poprzednie serwa na plastikowych trybach umarly, dlatego wiecej nie kupie serw z plastikowymi trybami.

BTW.

Dzisiaj latam kadlub szklem - mam tylko szklo 48g - zero wegla niestety.
Popekal w okolicy mocowan - powinienem sie byl tym zajac wczesniej
(Wtedy gdy pojawily sie pierwszy raz podczas awaryjnego ladowania w sloncu) - teraz wyglada to mniej ciekawie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
macieq1982
MODELARZ



Dołączył: 06 Mar 2011
Posty: 50
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 5/5
Skąd: Cork
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 3:47, 06 Cze 2011    Temat postu:

Dzisiaj pojechalismy szukac miejsc do latania w nieco bardziej gorzystym terenie - takie male irlandzkie gory.

Naszym celem byla Gora Mweelin - jednak z powodu poznego wyjazdu nie udalo sie jej zlokalizowac. W okolicy jest mnostwo miejsc, najwiekszym jednak problemem jest znalezienie wlasciwego do ladowania - teren bywa bardzo surowy.

Zamiast Mweelin trafilismy na szczyt pokryty farmami wiatrowymi, a samo zbocze bylo zalesione, niezbyt strome z duzym przedpolem i cudami na srodku niego.

Polatalem chwile w strefie ladowania, byla to jednak walka z wiatrem i brakiem balastu - momentami model chcial robic salta (20-50 km/h wiatr w porywach)

Byla 10 wieczorem i postanowilismy sie zwinac z perspektywa szybkiego zatrzymania po drodze - tak aby choc chwile polatac.
Latalem 5 minut - pozniej zapanowala totalna ciemnosc i musielismy sie zawinac definitywnie.

Nie zabralem nawet aparatu zeby nakrecic, ale moze jutro cos sie uda sklecic. Jesli pogoda dopisze to zrobimy z kumplem male rozpoznanie na okoliczne klify a gory trzeba bedzie odwiedzac czesciej - bo warunki sa tam wspaniale - trzeba wybierac, jest jednak w czym.

BTW

Te ,,Gory'' maja do 600m Laughing


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum WIRTUALNA MODELARNIA Strona Główna -> SZYBOWCE Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin