WIRTUALNA MODELARNIA

MARCIN1

Witam mam zamiar kupic sobie silnik do skylady 3 ktory z tych dwoch polecacie koledzy podaje linki .http://www.emodel.pl/emax-silnik-gt-221510-p-3078.html , czy ten , [link widoczny dla zalogowanych] , czy niemieckie firam robbe jest lepsza od emax mi sie wydaje ze tak i lepiej kupic robbe.

kontousuniete

Tak....pchaj do szrota z pianki i plastiku za 300 zł silnik warty połowę tego.... trzeba naprawdę nie mieć rozumu....bierz najtańszy dzwonek TP 150 wat i regulator 18A .... I CZY TY NAPRAWDĘ CHCESZ DO SKY LADY DAĆ silnik o ciągu KILOGRAM ?! Może złe linki wkleiłeś ? Popatrz na dane tych silników, trochę pomyśl, poczytaj trochę inne fora, książki, gazety modelarskie..... takie silniki to się daje do trererka górnopłata o rozp. 1,5 metra albo akrobata 3d z balsy ....

MARCIN1

Silnik nie kosztuje 300 zl to raz a 95 lub 170 zl druga sprawa zadalem pytania do tych silnikow i moga byc musi byc moc i obroty a wcale nie musze latac na pelnym gazie.Silnik z zapasem jest zawsze lepszy plastik odporny jest a statecznik z pianki zrobilem i model jest fajny brak mi paru elementow i silnika.chce sobie go zrobic ekstra no to zaproponuj mi silnik nowy w polsce tanszy i do tego smiglo i metalowy kolpak.Ja pytam o te co dalem ktory lepszy bo oba byc moga a nie slabe silniki a robbe to firma .Znowu nie umiesz rozmawiac a obrazasz naucz sie tego a nie krytykuj. W takim razie kupie cos takiego powiedz czy ok bedzie i mi odpowiedz teoretycznie czy te silniki co dalem to by sie nadawaly latac na mniejszym gazie czy nie do skylady a kupic mysle to patrz [link widoczny dla zalogowanych] , [link widoczny dla zalogowanych]

Bart10

Ogólnie wziął bym ten regulator: [link widoczny dla zalogowanych] Mam 25A z tej serii i jest naprawdę warty ,szczególnie jeśli chodzi o stosunek jakości do ceny. Silnik polecałbym taki: [link widoczny dla zalogowanych] pod warunkiem, że wystarczyłby Ci ciąg. Do motoszybowca zaleca się ciąg ok. 3/4 masy modelu, a ten silnik powinien pociągnąć ją pionowo do góry, więc i tak jest za duży. Sam go używam, ale niestety nie jest najlepszy do piasty stałej, bo się trochę grzeje. Byłaby to jednak duża oszczędność pieniędzy. Trzeba także przyznać, że przydałoby się WIĘCEJ ZNAKÓW INTERPUNKCYJNYCH!!!! A co do kołpaka- mógłbyś zrobić z jakiejś pianki, tak jak przestawił to Motylasty:

MARCIN1

No ,mozna by to kupic choc w tabeli obok widze wage do 600 gram tylko w polskim opisie inne calkeim.Z tymi regulatorami to tylko problem robia hamulec musi byc i znowu karte kupowac.Moze mi zaprogramuja hamulec to kupie inaczej to nie.

Bart10

MARCIN1

Jak dają opis konkretny to ok,bo np do innego regulatora ja aparatura nie moge bez wyswietlacza zaprogramowac sobie go wcale.Tak to opisuja nedznie ze szkoda mowic.Sprawdzę to jak dokladnie trzeba z aparatury go programowac bo to trzeba sie opierac na dzwigniach wzrokowo ,wlanczac,to nie takie latwe bez opisu przy regulatorze,tak samo jak niektore parowania tez robilem kiedys pol dnia zeby zskoczyla.Do kitu to rozwiazuja czesto.nic zapytam w sklepie jak do mojej aparatury to zrobic moze powie dokladnie bo kupic i rzuci w kont to bez sens:) Bart 10 sluchaj a te silniki co dalem na poczatku dwa linki robbe i ten drugi w linkach jakbym je wrzucil do skylady 3 to co nie latal by ok na zmniejszonym gazie?

Bart10 · Wysłany: Czw 9:41, 01 Mar 2012 Temat postu:

Ten regulator programuje się prawie tak samo jak E-Maxy i jest dokładna instrukcja- [link widoczny dla zalogowanych] . Co do tych silników, to nie wiem jaki jest sens montowania silnika o ciągu większym niż 1kg do 600g motoszybowca. Nawet jak na model do 3D o tej masie wystarczyłby mniejszy ciąg. Nie wiem czy wiesz, ale motoszybowiec to nie akrobat, ale też nie slowflyer- ciągu musi mieć na tyle duży, żeby w jak najkrótszym czasie wznieść się na określoną wysokość, a potem całkowicie zmniejszasz moc i szybujesz. Wystarczy ciąg trochę mniejszy od masy modelu. Uważaj jeszcze na kłamstwa producentów, bo z reguły silniki mają mniejszy ciąg niż gwarantuje producent.

MARCIN1 · Wysłany: Czw 18:52, 01 Mar 2012 Temat postu:

Dziękuję za informację to wystarczy taki mniejszy ciag jak mowisz .No myslalem,ze oklamuyja szczegolnie malo znane firmy silniko.Instrukcja tez sie przyda,wiadomo,ze musi miec moc by wyniesc wysoko model i szybowac,mialem w nim lipny silnik w skylady3 fabryczny co nie mogl go wyniesc w gore dlatego chcialem mocniejszy zastosowac.Wezme taki o ciagu z 800 gram model ma kolo 750 i bedzie ok.Pozdrawiam.

baxter12 · Wysłany: Czw 20:52, 01 Mar 2012 Temat postu:

Marcinku, jeżeli nie wyzwolisz się z poglądu typu "lepsze bo niemieckie" to wydasz kupę pieniędzy, a efekt bedzie taki sam jakbys wydał znacznie mniej pieniążków...
Do Sky Lady, która jest słabym płatowcem ( miałem), wystarczy tani motorek za kilkanaście złotych. Kup obojętnie jaki dzwonek, silnik Emax 2822 jest tutaj bardzo dobrym motorkiem. Ma nieco lepsze łożyska niz dzwonki. Silnik zamontuj w ten sposób: Przykręć go przed płatowcem, oraz zastosuj pakiet 1800mAh, aby zestaw miał odpowiednią wagę, a to z kolei żeby uzyskać właściwe wyważenie płatowca.
A teraz odnośnoie wymaganego ciagu. Jeżeli chodzi o motoszybowce to wystarczy ciąg wynoszący 50% wagi płatowca. Ciąg wielkości większej niz waga modelu, stosuje się w akrobatach do lotów 3D, czyli takich w ktorych chodzi o uzyskanie zawisu.
Nie należy szleć z ciągiem, jest o niebezpieczne o tyle że zbyt duży ciąg możepowodować zbyt wielka prędkość płatowca, może równiez wywoływać zerwanie strug w modelu, co spowoduje utratę siły nośnej czy sterowności. oraz co jest moze najmniej wazne, aczkolwiek nie dla każdego, spowoduje nierealistyczne latanie. Motoszybowiec to w końcu motoszybowiec, a nie harier...
Konkludując:
Uważam że do Sky Lady nadaje sie do napędu każdy silnik o ciagu nie przekraczającym 600g-750g, z regulatorem 15-25A i pakietem LiPol dobranym tak, aby masa zestawu silnik+regulator+ pakiet zasilający była porównywalna z fabrycznym zestawem, aby zachować właściwe wywazenie.
Howk
Bartek

MARCIN1 · Wysłany: Czw 22:25, 01 Mar 2012 Temat postu:

Wszystko zrozumiałem Bartku co jak sie stosuje i co ja mam zastosowac, moje myslenie o mocy bylo powodowane tym silnikiem fabryczny a to wiesz ze jednak szajs 6V szczotkowy to chcialem zmienic.Nie wiem czy dobrze zrozumialem mam silnik montowac na zewnatrz a dlaczego tak?chcialem silnik by zamontowac w srodku jak ten co mialem,mozna tak polecilbys mi silniki takie ,tam nie moze byc wieksza srednica jak 30 mm by wszedl mierzylem suwmiarka.

baxter12 · Wysłany: Pią 9:44, 02 Mar 2012 Temat postu:

W środku możesz zamocować silnik, jednak będą problemy z wyważeniem, bo tamten szczotkowey to ciężki kloc. Bezszczotkowy jest znacznie lżejszy z tąd tez trzeba go bardziej do przodu wysunąć..

Bart10 · Wysłany: Pią 10:34, 02 Mar 2012 Temat postu:

Ale najpierw przyklej silnik na jakiejś taśmie w tym miejscu co jest normalnie, co się da pchnij do przodu (elektronika, li-pol) i może okaże się, że nie trzeba wydłużać. Możliwe, że gadam bez sensu, bo nigdy nie miałem Sky Lady i nie wiem jak tam jest z elektrownią wewnątrz.

kontousuniete · Wysłany: Pią 13:52, 02 Mar 2012 Temat postu:

A ja miałem i nawet nadal mam sam kadłub, przerabiałem ten temat z kilka lat temu i nie warto tam pchać drogiego wyposażenia, ja latałem na TP 2408-12T Black z regulator 18A i pakietem około 1800 mAh, godzina latania... nadmiar mocy .... a to wszystko w granicach 150 zł.
MARCIN1, raz starasz się pokazać że jestem mądrym człowiekiem a w innym miejscu pokazujesz odwrotnie .... przeczytałeś chociaż specyfikację tego silnika z pierwszego postu ? On daje ponad 1,2 kg ciągu, wiesz ile to jest ? Musisz więcej czytać żeby wejść w ten etap kiedy przy kupnie silnika pierwsze na co spojrzysz to czy da się go zamocować, czy wejdzie, ile da ciągu, jakie potrzebuje śmigło i ESC, ile waży itp ...... teraz jeszcze na to nie spoglądasz bo po prostu za mało czytasz i za mało starasz się wejść w to hobby.

MARCIN1 · Wysłany: Pią 15:40, 02 Mar 2012 Temat postu:

Może masz rację WM dopiero sie uczę .Dziękuję za rade kolegą wezme to co mowisz albo to co Bartek powiedzial ,wolalbym miec silnik w srodku jednak samolotu,Mogę przeciez dociazyc go ciezarkami olowianymi gdyby byl za lekki,w sumie tak skoro silnik jest lzejszy ,regulator malo wazy tez i w sumie pakiet 1800 podobnie do tego co mialem to jakos dam rade z jego waga jak fabryczny.Wazne zeby silnikowi moc starczyla i wywazyc na 1 3 skrzydla by stal na kciukach jak zlape poziomo i bedzie ok.Poradze sobie ,to ponoc model z tego co mowil Bartex dosc slaby jest to nie wiem czy wogole warto inwestowac w niego.Mama radiana tomoge i tym latac ,zastanowie sie WM powiedz,warto wogole robic ten samolot bo skoro on slabo lata szybuje to czy jest sens go robic.Zostalo mi to i tak mysle,no kadlub taki kosztuje 60 zl ,jakbym nie robil to wezme serwa skrzydlo sie moze przydac a reszte to na smietniek szmelc:) Wesoly

wiem ze strasznie slaby jest ten plastik i sie gnie peka znowu ten fabryczny silnik to tandeta byl os mi sie zgiela i slaby ciag.Bartex keidys mowil ma zly skos silnik i daltego zle lata bo silnik jest mocowany pod skosem w kadlub i to blad.Nie udane te modele sa jednak wiecej klopotu z nimi jak uciechy latania.