WIRTUALNA MODELARNIA

Diakon

Witam.
W międzyczasie zastanawiałem się, jak tu wykonać zapalnik... No i nie mam jakiegoś konkretnego pomysłu... A zaznaczę, że jak na razie biorę pod uwagę tylko zapalniki elektryczne.

Zapalnik z końcówką od żarówki niezbyt mnie przekonuje, gdyż uważam, że jest on... taki... jednorazowy. Do tego wchodziłyby problemy z jego zainstalowaniem w moim silniku (kilka problemów).

Myślę, że najlepszym rozwiązaniem byłby zapalnik iskrzący (a nie żarzący się), ale kompletnie nie wiem jak go zbudować. Do tego ważne jest, by był on "zasilany" ze "zwykłej" baterii (np: 9V lub coś takiego).

Czekam z niecierpliwością na pomysły.

bercik

Jeśli bierzesz pod uwagę zapalniki elektryczne, to właściwie z tym z drutem oporowym nie ma problemu, jest bardzo łatwy sposób: owinąć nim główkę od zapałki, podłączyć dwie koncowki do baterii i po sprawie...

Jeśli chce poznać bardz łatwy szybki i tani sposób odpalenia rakiety to proszę bardzo: zimne ognie, na pozcątku stosowałem tylko je, bo nie mialem kasy na lont... Teraz stosuję mieszankę tego sposobu z tym podanym wcześniej +jeszcze czarny proch lub saletra z cukrem Mruga

mieszanka sposobów krótko mówiąc...

Diakon

W sumie też zastanawiałem się nad zimnymi ogniami, ale tylko zastanawiałem. A tak w ogóle - gdzie o tej porze roku możnaby zakupić coś takiego?

A z tą zapałką - no cóż, zakładam, że będzie to skuteczne...

bercik

Sztuczne ognie ja kupiłem u qmpla, jego rodzice prowadzą kiosk, a w zime sprzedawali fajerwerki, a teraz one wszystkie leża u niego w piwnicy, ale podejżewam, że jakby sie uprzeć to można dostać...

Diakon

Hmm! No dalej nie wiem jaki tu zapalnik zastosowac, a rakiety tylko czekają. Głównie chcę brać pod uwagę jakieś zapalniki iskrowe... no ale zimnych ogni nie wytrzasnę Neutral

. Płomień raczej zbyt szybko gaśnie...
No niby mógłbym se lont kupić, ale za darmo on nie jest, a tu parę złotych, tu kilka... i tak mi topnieją fundusze, które przecież odkładam na aparaturę...

Bart

witam
temat dawno nie byl ruszany, ale wybaczcie ze go "odkope"
fundusze, zapalnik ktory odpalisz od 4,5V baterii z kiosku wyniesie ci okolo 3 zl. rozumiem ze chcesz taki ktory umiescisz kolo wyrzutni, baterie z prostym serwem zamykajacym obwod i zaplnikiem w silniku?

Diakon

Na jakim mi zależy? Na jak najtańszym, niezawodnym i prostym w budowie - takie są wymagania Wesoly

.
Chociaż teraz może być ciężko z odpaleniem moich rakietek, gdyż pod biórkiem spędziły już trochę czasu, i nie wiem jak z paliwem... Przypomnę może, że moje paliwo to to saletra potasowa wymieszana z cukrem i denaturatem.
Aha - jeśli chodzi o zapalnik wykorzystujący drucik z żarówki - chyba tylko to odpada... Równie dobrze mógłby być przecież lont! Wesoly

SiS

lont... za cholere nie potrafilem kupic, kiedys... ptobowalem na rozne sposoby robic... knot z swieczki, nic nasaczona denaturatem/nafta/pylem weglowym i to nic nie daje... nie mam gdzie kupic lontu... w necie szukalem , zamowilem- nie przyslali. W modelarskim nie ma...

Bart

lont... ja kupowalem na forum.pirotechnika.one.pl na gieldzie. widzialem na aukcjach swistak.pl
lont moze zrobic z prochu czarnego ale dla was chyba nieosiagalny?
saletra+cukier i denat, to raczej paliwo kiepskie najlepiej karmel, cala technike dalem w temacie "rakiety" w tym dziale.
a zaplanik to banal, potzrbe ci bateri 4,5v dwoch kabelkow cienki i drucika do garczkow, tak takiego metalowego,pozawijanego
wez dwa kabelki po 5 cm, i sciagnij izolacje na koncach po okolo1cm.
zwin je razem na na koncu pomiedzy nimi rociagnij kawlaek druciaka okolo 3-4mm. taki drucik rozgrzewa sie do czerwonosci od baterii 4,5v przy okolo 10cm kabla.
schemat (mam nadzieje ze sie polapiecie)
[link widoczny dla zalogowanych]

a teraz bierzemy kupujemy paczke zapalek i delikatnie zeskrobujemy pare lepkow okolo 5, zalezy jak duzy macie zapalnik.lepki na kartke i gniecienie np.trzonem srubokreta, zeby byly sypkie bez grudek. robimy tulejke, cienka papierowa, albo ze slomki do napojow wkladamy tak nasz zaplonnik i sypiemy mieszanine z zapalek. zatykamy z dwoch stron
schemat. w razie jakichkolwiek watpliwosci prosze pytac
[link widoczny dla zalogowanych]
macie swoje lata wiec nie musze wam tlumaczyc ze jest ciut niezbezpieczne wiec uwazajcie! wiecie przypadki chopdza po ludziach, taki malutki kawaleczek masy z zaplek w oku potrafi narobic nielada burdelu!
rozgladnijcie sie
forum.pirotechnika.one.pl- kopalnia wiedz
http://nieboloty.fora.pl/
pzdr

Diakon

Bart

wkradla sie literowka
druciak, taka stalowa wata
[link widoczny dla zalogowanych]
a karmelek jesto wiele lepszym paliwem

Diakon

A skąd to pozyskać?
Ale dzięki za rady Wesoly

.

Bart

obczaj po edicie

SiS

Jutro sobota, w niedziele sylwester. Wprawdzie fajerwerki kupione, ale zrobie kilka rakiet... Dzieki bart za wszytkie rady... pomyslowe to wysztko Wesoly

Bart

a lont a raczej stopinke mozecie sprobowac w ten sposob
kupujecie kordonek bawelniany, (musi byc bawelniany)
i pake zapalek
zdrapujecie pare lebkow ( czy tam parenascie) tluczenie je czyms tylko nie metalowym bo moze sie zapalic(male prawdopodobienstwo, ale uwazajcie) do tego proszku dodac pare kropel wody i wymieszac zeby wyszlo takie blotko, i odbotyczyc w tym dokladnie nitke bawelniana, poten na noc, na kaloryfer i gotowe. taka 100% prowizorka ale cos tam jest.