WIRTUALNA MODELARNIA

skuzik · Wysłany: Czw 22:06, 06 Mar 2008 Temat postu:

Dzięki za inf, z tym laminatem to pomyśle, a co do tych bąbelków to napoczątku ich nie miałem, po jakims czasie sie pojawiły i cięzko jest teraz doprowadzić to do jakiegoś ładu, ale trudno... ważne ze lata Wesoly

moze dlatego ze powierzchnia skrzydła nie była idealnie dopracowana ze względu na brak czasu ( model oklejałem dzień przed zawodami

) Ale teraz tak myśle o tym lakierze i najprawdopodobniej tak zrobie. Ale do tej jotki to jeszcze troche czasu, mam inną robote narazie i troche to potrwa. Do tej pory zrobiłem plan kadłuba którego kopyto teraz się pewnie tworzy u tokarza Wesoly

djpierug · Wysłany: Czw 22:46, 06 Mar 2008 Temat postu:

Ten fornir to w ogóle trzeba folią oklejać? Myśle, że lakier i malownie wystarczy. Chyba, że chcesz skrzdła odrobine wzmocnić, ale folia waży.

Krzysiek P. · Wysłany: Pią 11:28, 07 Mar 2008 Temat postu:

[link widoczny dla zalogowanych]

Krzysiek P. · Wysłany: Pią 11:31, 07 Mar 2008 Temat postu:

[link widoczny dla zalogowanych]

skuzik · Wysłany: Pią 17:56, 07 Mar 2008 Temat postu:

Nigdy z forniru nie robiłem to myślałem ze trzeba okleic folią. Czyli mowicie ze gdybym obrobił i polakierował to moge to pomalować. A czy mozna to pomalować farbą samochodową ?

MARIUSZ · Wysłany: Sob 0:15, 08 Mar 2008 Temat postu:

Witam
powierzchnię forniru można całkiem nieźle wyprowadzić.

jest to jednak dość pracochłonne:
dokładnie wyszlifować papierkiem 150->280
pocellonować 2 lub 3x za każdym razem po wyschnięciu szlifować papierkiem 400->800
lakierować lakierami samochodowymi (dwuskładnikowe akryle) bardzo cienką warstwą kilkakrotnie za każdym razem po wyschnięciu szlifować papierkiem 600->1200 ostatnie warstwy na mokro papierkiem 1800->2500 na koniec pastą polerską
Jeśli powierzchnia ma być bezbarwna użyć "clar laku" (bezbarwny akryl samochodowy kładziony na "metalik")

skuzik · Wysłany: Sob 18:27, 08 Mar 2008 Temat postu:

No to troche roboty jest, ale wole zrobić to niż oklejać i potem narzekac na bąble powietrza itp. A poza tym trzeba coś nowego próbować Wesoly

zawsze malowane modele mi się podobały Wesoly

Krzysiek P. · Wysłany: Sob 18:58, 08 Mar 2008 Temat postu:

[link widoczny dla zalogowanych]

MARIUSZ · Wysłany: Sob 19:14, 08 Mar 2008 Temat postu:

Witam
Udać się do jakiejś firmy reklamowej i wyciąć napis na ploterze do foli.
Oczywiście mozliwie jak najcieńszej i nakleić na model.
Można też wyciąć na ploterze napis z foli maskującej , negatyw nakleić na model i prysnąć aerografem.
Przy odrobinie cierpliwości można wyciąć szablon ręcznie, ja kiedyś ręcznie wycinałem coś takiego:

całkiem ładna nazwa modelu

pozdrawiam Mariusz

Krzysiek P. · Wysłany: Nie 11:58, 09 Mar 2008 Temat postu:

[link widoczny dla zalogowanych]

Krzysiek P. · Wysłany: Pon 22:05, 10 Mar 2008 Temat postu:

[link widoczny dla zalogowanych]

Krzysiek P. · Wysłany: Wto 8:56, 11 Mar 2008 Temat postu:

[link widoczny dla zalogowanych]

Patryk Sokol · Wysłany: Wto 21:33, 11 Mar 2008 Temat postu:

Dobrym patentem jest psiknąć przed laminowaniem kolorowy lakier na folię, poczekać aż wyschnie i wtedy laminować.

W efekcie mamy po laminowaniu od razu kolorek na laminacie (żywica twardniejąc przykleja się do lakieru i odchodząc od folii pięknie zabiera go ze sobą) Smile

A i dobrze jest porządnie zalakierować balsę Caponem - wybitnie zmniejsza to ilość zużywanej żywicy (i przy okazji wagę- Capon jest lżejszy od żywicy). Kiedyś robiłem coś takiego i nie polakierowałem balsy, w efekcie balsa wypiła mi żywicę z laminatu i wylazła faktura tkaniny.

A tak poza tym to piękna robota, jestem naprawdę pod wrażeniem Smile

Krzysiek P. · Wysłany: Śro 14:33, 12 Mar 2008 Temat postu:

[link widoczny dla zalogowanych]

Krzysiek P. · Wysłany: Śro 15:38, 12 Mar 2008 Temat postu:

[link widoczny dla zalogowanych]