WIRTUALNA MODELARNIA

MARIUSZ

Witam
Przyszedł w końcu czas na następcę "34" , przy okazji tego modelu postaram się pokazać trochę inne podejście do konstrukcji depronowych.

Rysunek poglądowy modelu.

Model jest przeznaczony głównie do akrobacji w hali. Wykonany ze szlifowanego depronu z użyciem innych materiałów (balsa węgiel kewlar itp.) Kombinacje użytych materiałów dobrane są tak aby uzyskać jak najlepsze właściwości wytrzymałościowe przy jak najmniejszej masie modelu.

Kadłub
Budowę kadłuba rozpoczynamy od wycięcia boków z depronu o grubości 1,6 mm i przyklejeniu szczątkowej kratownicy z średnio twardej balsy, listewki 2x2,5 mm.

do klejenia użyłem UHU-POR (klejenie "na mokro")

przyklejamy poprzeczki kratownicy, należy zwrócić uwagę aby były idealnie prostopadłe do płaszcyzny kadłuba.

sklejamy obie połówki kadłuba

następnie sklejamy zaokrąglony grzbiet i przyklejamy spód, na zdjęciu widoczne listewki balsowe pomocne przy uzyskaniu właściwej krzywizny spodniej części.

spodnią część przyklejamy z naddatkiem (klej UHU-POR)

po wyschnięciu kleju obcinamy naddatki i delkatnie szlifujemy krawędzie, analogicznie przyklejamy górę przedniej części kadłuba.

Gotowy kadłub.

na zdjęciu widoczne formowane próżniowo "owiewki silnika" (to taki dodatkowy bajer)

widok "kokpitu"

statecznik pionowy wykonany z depronu 2,5mm szlifowanego przy spływie do 0,8 mm, zawiaski wykonane z foli PP o grubości 0,2 mm
(o sposobie wykonania zawiasków jest tu:
http://www.saumodelarnia.fora.pl/viewtopic.php?t=421 )

I gotowy kadłub z statecznikiem pionowym

tak wykonany kadłub wraz z statecznikiem pionowym waży nie całe 21 gram.

statecznik poziomy wykonany analogicznie jak pion. Jako połączenie połówek sterów użyłem listewki balsowej 2,5x2,5 mm

cdn.

MARIUSZ

Witam
po wycięciu i oszlifowaniu wszystkich elementów nadszedł czas na ich pomalowanie (o tym czym malować depron pisałem już wcześniej) niestety model deprona sklejony w całości jest dość trudno efektownie pomalować dlatego malowanie odbywa się na tym etapie budowy.

wycięte elementy modelu

Zanim przystąpimy do malowania modelu warto przygotować sobie projekt malowania, albo przy pomocy programu komputerowego (najlepiej corela) albo po prostu na papierze.

projekt kolorystyczny modelu

Jeśli projekt mamy w komputerze to drukujemy na kartkach szablony w skali 1;1.

szablony z papieru przyklejamy do folji maskującej (to taka specjalna folja samoprzylepna bardziej elastyczna i z osłabioną warstwą kleju )
i przez papier nożykiem wycinamy wzory.

wycięty szablon
Wycinanie szablonów jest dużo prostsze jeśli mamy dostęp do plotera tnącego

cdn.

Janek

Z jakiej grubości depronu są skrzydła?

Pozdrawiam
Janek

P.S.
a może tak plany Wesoly

??

MARIUSZ

Witam
Skrzydła są z depronu 2,5 mm, lotki szlifowane zbieżnie do 1 mm przy spływie.
Plany będą, włącznie z wzorami malowania, ale najpierw muszę oblatać model i sprawdzić założenia w praktyce.

pozdrawiam Mariusz

MARIUSZ

Witam
Jeśli nie mamy dostępu do plotera tnącego to trzeba sobie poradzić tak jak na zdjęciu poniżej.

kadłub oklejony folią maskującą.
po pomalowaniu żółtej części przyszedł czas na smoka.

pozostałą część kadłuba należy zabezpieczyć przez przykrycie papierem.

prawie pomalowany kadłub, pozostało jeszcze podkreślenie konturów , do tego celu używa się spirytusowych markerów.
Skrzydła malowane są analogicznie.
Podczas malowania depronu należy pamiętać ze nanosimy bardzo małe ilości farby (pistolet lub aerograf regulujemy tak aby było dużo powietrza a mało farby) jeśli kolor ma być intensywniejszy to malujemy kilkakrotnie.
Farba też swoje waży, tak że malowanie halowego "deprona" to zawsze jest kompromis pomiędzy ciężarem i wyglądem.
cdn.

Grafi

Ja mam pytanie jesli chodzi o te bajeranckie owiewki silnika, czy one sa tloczone z depronu czy z jakiegos innego tworzywa ?

MARIUSZ

Witam
Owiewki są zrobione z depronu 1,5 mm, formowane na gorąco (w przypadku depronu jest to dość trudny zabieg ) ważą 0,9 grama, jeszcze nie wiem czy zastosuje je w tym modelu (zobaczę jak zmieszczę się z ciężarem całości).

pozdrawiam Mariusz

MARIUSZ

Witam
wzory malowania modelu w skali 1:1 (w ustawieniach drukowania Pdf'a należy ustawić wydruk100%)
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

Pozdrawiam Mariusz

MARIUSZ

Witam
Po sklejeniu i pomalowaniu wszyskich elementów konstrukcji czas na montaż wyposażenia. Całe wyposażenie mieszczące się w kadłubie najlepiej jest zamontować przed przyklejeniem skrzydeł, mamy wtedy znacznie ułatwiony dostęp do wnętrza kadłuba.

sposób wklejenia goleni podwozia, wykonane są z pręcików węglowych 1,5 mm takie podwozie można stosować do modeli o ciężarze do 150gram w cięższych modelach lepiej jest zastosować podwozie z podwójnych pręcików tak jak w modelu "34"

W modelu B44 zastosowałem linkowe napędy sterów. Ich zasadnicza zaleta to całkowity brak luzów, również luz na łożyskowaniu orczyka serwa w takim przypadku jest mało istotny (ważne w przypaku zastosowania tanich serw ) Oszczędność na ciężarze w porównaniu do napędów przy użyciu popychaczy z pręcików węglowych wymosi ok. 2-2,5 grama.
Jako linek użyłem nitki kewlarowej 0,2 mm, można ją kupić w sklepach wędkarskich (używana na przypony)
poniżej szczegóły konstrukcji.

sposób przewlekania nitki przy orczyku serwa, po ustaleniu neutrum zabezpieczamy przed przesunięciem małą kropelką kleju.

sposób wklejenia serw, na zdjęciu widoczny drucik stalowy 0,8mm służący do przewleczenia nitki przez kadłub.

szczegóły dźwigni sterowniczych i mocowania linek.
Dźwignie sterów wykonane są z pręcików węglowych 1,2mm dodatkowo zabezpieczone przed wyrwaniem nitką kewlarową. do zamosowania linek zastosowałem rurkę silikonową o średnicy wewnętrznej 0,5 mm rurka to po prostu sciągnięty kawałek silikonowej izolacji przewodu. takie rozwiązaniepozwala na regulację wychyleń sterów, oraz naciągu linek, jednocześnie rurka silikonowa na tyle mocno trzyma nitkę ze nie ma możliwości przesunięcia się jej podczas lotu.

zamontowane serwa w kadłubie.

cdn.

xxxxx

No to teraz tylko czekac na relacje z oblotów...

MARIUSZ

Witam
Na relację z lotów trzeba jeszcze będzie trochę poczekać , co prawda taki model można zrobić w jakieś trzy popołudnia, ale ja ostatnio mam niewiele czasu.

Wyposażenia ciąg dalszy.

mikro odbiornik PICO XP4 FM firmy Graupner, wg. danych producenta gwarantowany zasięg wynosi 100 metrów czyli do halowego modelu w zupełności wystarczy. Ciekawą właściwością odbiornika jest to że pracuje zarówno w zakresie 35 jak i 40 MHz.
Przed "tuningiem" ważył 4,7 grama z kwarcem. Odbiornik został pozbawiony koszulki termokurczliwej stanowiącej obudowę, podstawki pod kwarc i dwu złącz serwomechanizmów.

Po usunięciu rzeczy zbędnych waży 3 gramy.

przewód którego używam do przedłużania serw to linki wyciągnięte z przewodów słuchawkowych, są bardzo elastyczne i mają bardzo lekką emalię izolacyjną.

wtyczka i miejsce połączenia przedłużacza przewodu serwa do lotek, miejsca lutowania zabezpieczone koszulką silikonową. dla porównania wielkości z lewej strony jest normalna wtyczka do serwa z przewodem.

odbiornik zamontowany w modelu. (przyklejony dwoma kropelkami C.A.)

kadłub z zamontowanym wyposażeniem.

cdn.

SiS

Zapowiada sie pieknie...

Moglbys pokazac jak zamontowales smiglo Wesoly

Dzieki

knuffel

MARIUSZ

Witam
UHU por to klej kontaktowy, kleimy nim w sposób następujący:
smarujemy obie powierzchnie, czekamy aż klej wyschnie, i łączymy ze sobą oba elementy mocno je dociskając.
Ten sposób klejenia ma jednak jedną wadę, klejenia nie można poprawić, jak przykleimy coś krzywo to już przepadło.
Klejenie "na mokro" to po prostu posługiwanie się UHU- Porem jak zwykłym klejem (smarujemy jedną krawędź łączymy elementy od razu, unieruchamiamy i pozostawiamy na ok 1h do wyschnięcia) w ten sposób można jednak kleić tylko na krawędziach (np. kadłub)

pozdrawiam Mariusz

knuffel

Dziękuję za odpowiedź, wcześniej także próbowałem tego sposobu, ale klej nie chciał wyschnąć. Możliwe że za krótko czekałem.