WIRTUALNA MODELARNIA

STALIK · Wysłany: Nie 19:03, 05 Mar 2006 Temat postu: Silnik samozapłonowy MK-12b

Czy ma ktoś parametry tego silniczka? Chodzi mi o jego ciąg. Mam do niego jakąś książeczke ale nie znam tych ruskich "połamańców". A może zna ktoś stronke z jego parametrami po polsku?

STALIK · Wysłany: Wto 17:03, 07 Mar 2006 Temat postu:

czy wie ktoś czy silnik samozapłonowy zapali na paliwie do silników żarowych?

MARIUSZ · Wysłany: Wto 19:53, 07 Mar 2006 Temat postu:

Witam
Niestety silnik samozapłonowy na paliwie żarowym pracował nie będzie,
Inicjatorem zapłonu w silniku żarowym jest świeca żarowa , natomiast w silniku samozapłonowym inicjatorem zapłonu jest eter natomiast właściwy składnik paliwa to nafta (oczywiście eter też bieże udział w procesie spalania) . To tak w maksymalnym skróccie.

pozdrawiam Mariusz

STALIK · Wysłany: Czw 17:02, 16 Mar 2006 Temat postu:

Kupiłem paliwo do samozapłonów i silnik nmie chce pracować. bardzo ciężko go odpalić a gdy już odpali to tylko na 5 sekund i gaśnie . Prubowałem go wyregulować ale nic to nie daje. Zauważyłem że na korbowodzie tłok lata na boki. czy to może być przyczyną? Silnik ma nawet dobrą kompresje.Słyszałem o przerabianiu silników samozapłonowych na żarowe. Czy wie ktoś na czym to polega?

wojtek

Wszelkimi luzami w silnikach radzieckich hmm teraz rosyjskich nie należy się zbytnio przejmować te typy tak mają. Problemy z nimi są zawsze ale może to dobra szkoła na przyszłość. Ponieważ w samozapłnie nie ma nic oprócz instalacji paliwowej należy najpierw sprawdzić całą drogę przepływu paliwa, nie może być żadnych nieszczelności. Przewody na rurce od zbiornika nie mogą być luźne, przewód na końcówce gaźnika również musi się trzymać mocno, przewód paliwowy nie może być załamany czy zaciśnięty. Samo zamocowanie gaźnika musi być szczelne, to znaczy dysza paliwa musi przylegać do bocznych powierzchni wlotu powietrza. Jeżeli tak nie jest i nie można tych powierzchni dopasować, trzeba założyć podkładki fibrowe,aluminiowe lub podobne w miarę miękkie aby można było dokręcając wypełnić nimi nieszczelności. Sprawdzenie szczelności układu zasilania. Zakładamy przewód paliwowy na dyszę paliwa przy zakreconej jglicy wciągamy powietrze jak przy piciu przez słomkę i przytykamy końcówkę przewodu paliwowego jęzkiem teraz czekamy. Jeśli w ciągu krutkiej chwili język będzie trzymany wytworzonym podciśnieniem, test pierwszy należy uznać za pomyślny. Następnie ustawiamy wał korbowy aby zamknąć dopływ powietrza do komory korbowej, zakładamy rurkę o większej średnicy na wlot powietrza i podobnie zasysamy powietrze i zatykamy językiem wlot rurki, przez chwilę trzymamy. Układ szczelny nie powinien pozwolić na oderwanie języka od rurki.
Jest to najczęściej spotykana przyczyna (silnik zassa trochę paliwa i w momencie kiedy chciałby się jescze trochę pokręcić zassane z boku czyli nieszczelności powietrze uniemożliwia dalszą pracę) zbyt uboga mieszanka czyli slnik nie ma co jeść.
Silnik może równiż zastrajkować jeśli mieszanka będzie zbyt bogata (będzie się zalewał) co łatwo zauważyć, silnik będzie pluł paliwem na wszystkie strony najczęściej wydechem.

To by było na tyle.

miki

ja mam ten silnik rozbierz go wyczyść zobacz iglice nasmaruj mój tak samo nie chciał odpalić

krzysiek11

Panowie
MK-ki nie ciesz się dobrą renomą wśród modelaży Mruga

proponuje zainwestować w KMD
Jeżeli ktoś jest chętny to mam od groma samozaponów Mk-15 12 17
KMD 2,5 samozapłonowe oraz przerobione na żarowe na sprzedarz KMDmy przerabiałem własnoręcznie nie mogę zdradzić jak natomiast chodzą przepięknie Mruga

Jeżeli ktoś chce zainwestopwać w taki silniczek to zapraszam na pw!
Pozdrawiam

Kaziuk

Bodajże najwięcej roboty jest tu akurat nie z paliwem, tylko z przeciwtłokiem. Jeśli silnik odpalił i po chwili pracy zgasł to prawdopodobnie dlatego, że natychmiast po odpaleniu nie zwiększyłeś mu kompresji. Mieszanka przy zapalaniu owszem, musi być bardzo bogata, ale musi to być mieszanka, a nie płynne paliwo w cylindrze.
Tu uwaga - uruchamianie ze zbyt dużą kompresją grozi urwaniem czopa korbowego wału (silnik zaśsie płynne paliwo i nie będzie w stanie go sprężyć, a my nim na siłę zakręcimy). Przy zapalaniu należy kompresję zmniejszyć, a natychmiast po zaskoczeniu z czuciem zwiększyć. Dopiero potem regulujemy iglicę paliwa.
Najkrócej można określić to tak - silnik samozapłonowy pracuje normalnie z kompresją bardzo dużą. Jeśli zgaśnie, a my bez jej zmniejszenia zaczniemy go uruchamiać, to albo go nie damy rady obrócić, albo urwiemy czop.
Ważna reguła - jeśli strzelił, ale się zatrzymał, przed następnym kopnięciem musimy odpuścić kompresję, bo urwiemy czop.
A to dlatego, że nie przeskakując przez drugi takt, bardzo mocno odbił do tyłu i zassał olbrzymią ilość słabo spienionego paliwa.
Uruchamiasz rozrusznikiem czy ręcznie?
Byłoby bardzo wskazane, abyś nie uczył się tego sam, tylko żeby nauczył siebie i Ciebie tego ktoś, kto już ma w tym dużą wprawę i doświadczenie...
Bardzo ważne są wymiary i masa śmigła, bo jego działanie zamachowe ma tu wyjątkowo duże znaczenie. A inaczej - w silniku, który uruchamiałem bez problemu już 50 razy, zmienię śmigło drewniane na identyczne plastikowe... i już go nie uruchomię. Będzie strzelał, dymił, ale nie przeskoczy przez drugi i kolejne takty.

P.S. Ale jak już odpali, to żeden żarowiec o tej pojemniści, tego przepięknie pachnącego dymku, to nawet nie powącha... Laughing

Bartek88

ma ktos wymiary silniku mk 17 ?