WIRTUALNA MODELARNIA

MARIUSZ

Witam
Na prośbę Marka zamieszczam plany kombatów, niestety plan modelu ze zdjęcia jest na razie niedostępny.

plany:

pozdrawiam Mariusz

MAREK

Mariusz serdeczne podziękowanie za plany i za pamięć . Szkoda ze nie ma linku do tej rosyjskiej strony. Plany są fajne i pozwolą na rozpoczecie budowy w modelarni przez młodzież uwięziówek
Plany które ja posiadam są z lat 70 i wcześniejszych Wesoly

tak ze to za stare i za cięzkie
Jeszcze raz dziękuje a tak nawiasem mówiąc zastanawiam sie jak on trzyma sie kręgu brak steru kierunku wychylonego na zewnątrz czyżby skłonem silnika na zewnątrz ?

wojtek

Rozwiązanie problemu znajdziemy na stronie np:[link widoczny dla zalogowanych]
wzór I

a także:[link widoczny dla zalogowanych]
wzór II

i trochę łatwiejszy

dane:
r=15.92 promień (czyli długość linek)
v=100 do 120 km/h=100*1000/3600=? prędkość w m/sek
pi=3.14
m=0.35 - masa przeciętnego "combata"
a szukamy siły F=? która nie pozwala modelowi na uwięzi wlecieć do środka i pacnąć pilota w pacynę, niezależnie od tego czy model ma ster kierunku czy nie. W modelach na uwięzi wychyla się ster kierunku nieznaznie na zewnątrz, przedewszystkim ze względu na bezpieczeństwo moddeli z kadłubami: makiety, akrobacyjne przedewszystkim szkolnych. Modele te latają znacznie wolniej szkolene około 70km/h F2b - do 90 km/h( co ma związek z poszukiwaną siłą) i mają stosunkowo dużą powierzchnię boczną to przy wietrze do środka kręgu podmuch może wrzucić model do środka.
W "comabatach" ten problem jest rozwiązany przy pomocy dużego kąta wyprowadzeni a linek i to wystarczy.
I nie ma się co zastanawiać tylko policzyć
życzę powodzenia.

MAREK

Serdecznie dziękuję za informacje długo ona wisiała na forum zanim ją przeczytałem dwa miesiące walki z TPSa aż usuną awarię i ponownie mam otwarte okno na świat Ten artykół wyjaśnia wszystko
Pozdrawiam Marek

xxxxx

A ja mam takie pytanie o combatach: liczy się ilość cięć (im więcej tym lepiej) czy odwrotnie, żeby uciać jak najwięcej za jednym razem?

MARIUSZ

Witam
Regulamin klast F2D jest dość skomplikowany. Liczy się co prawda ilość cięć im więcej tym lepiej. poza tym premiowany jest czas w którym model jest w powietrzu poczas trwania walki, przyznawane są też punkty karne, włączie z dyskwalifikacją, np za unikanie walki itp.

najlepiej zapoznać się z regulaminem tej klasy na stronie FAI.

pozdrawiam Mariusz

marek ż

witam
włącze się w tą dyskusję chociaż nie wiem czy trochę nie za póżno . z racji że dawno temu startowałem w combatach , nie uważam żeby model do walki w jakiejkolwiek mierze nadawał się do nauki latania ,przepisy nawet teraz (a obecnych nie znam) myśle że należą do mało skomplikowanych jak i sam model Wink

. a pozatym namawiam kolegów żeby spróbować ,WSPANIAłA zabawa, aczkolwiek wcale nie taka tania.a dla kolegi marka podpowiem jeśli można żeby poszukał w modelarzu bodajże z 1978 r lub 1979 r planów modelu na silnik 2,5 cm3 o nazwie akrobatek była to bardzo fajna konstrukcja .w modelarni do tego modelu używaliśmy silnika samozapłonowego rytm i można było wykręcić cały program akrobacji na uwięzi pozdrawiam marek ż,