WIRTUALNA MODELARNIA

Ramona

Możesz dać to foto zobaczymy moze coś z niego...

Gall Anonim

Oto fotki:
dźwigar narazie tylko przyłożony na czas zdjęć
[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

Ramona

Niestety zdjecia mało pokazują. Ale ten model nie jest tak zawansowany jak sądziłem na poczatku. Dzwigar wklejany nie jest za bardzo wytrzymały dzwigar kompozytowy jest bardziej wytrzymaly... przepraszam

Gall Anonim

Dźwigar spokojnie wytrzyma. Konstrukcja jest taka:
*dźwigar węglowy 7*1,2
*wkładka balsowa grubości dźwigara
* na to 2 dźwigar
Wszystko klejone żywicą i wiązane nicią. Do tego pełny keson balsa 1mm. Na uchu dźwigar jest zbieżny.

Tomasz

w jakiej kolejności są dokłądnie te dźwigary bo nie dokońca to rozumiem możesz narysowac przekrój skrzydła

Ramona

Chyba chodzi o to ze pierwszy przychodzi dzwigar balsowy a dopiero na niego nakładka z węgla. Jeżeli sie mylę to przepraszam. Ale wydaje mi się ze używanie takiej techniki może być i pracochłonne jak i nie wystarczająco wytrzymałe. Gdyż swego czasu u nie na modelarni tez robiono tą technika (lub podobna) i nie zdawało to egzaminu wytrzymałościowego. Więc szybko przestawiono się na dzwigarki kompozytowe które usztywnione balsą i owinięte (kevlarem) daja bardzo dużą wytrzymałość. Jednak w chwili obecnej odchodzimy od owijania Kevlarem gdyż zrywa sie on przy dalszych czynnościach związanych z budowa skrzydła.
Owinięcia kevlarem polecam w przypadku gdy kesoniki są Balsowe wtedy balsa ladnie sie połączy z dzwigarem tworząc ładny kompozyt. Ważne jest żeby nie stosowac kevlaru przy kesonie węglowym gdyż powstają szpary które niestety potem trzeba zelewać Akrylem co stanowczo zwieksza mase naszych skrzydeł.

Gall Anonim

Nie. Oba dźwigary węglowe, a między nimi balsowe wypełnienie. Oto zdjęcia, na nich chyba będzie widać to co trzeba:
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych][/url]

Tomasz

Tak szczerze mówiąc to z tych zdjęć nic nie wynika są tak małe że mie wiem co i jak interesuje mnie dokładnie czy dźwigary węglowe są patrzacog góry skrzydła na wierzchu czy pod balsowymi

Gall Anonim

Prościej nie umiem wytłumaczyć: [URL=http://img80.imageshack.us[/url]
Sory za zdjęcia, ale nie umiem inaczej ich wstawiać.

Tomasz

tylko jest taki problem nie mam w domu lupy i niestety nie dam rady tego odczytać wystarczy prosty rysunek w paincie

Gall Anonim

Dasz wskazówki jak wstawić zdjęcia, aby były duże?

Tomasz

ja osobiście używam fotosika [link widoczny dla zalogowanych] i tam można sobie wybrać różne opcji moim zdaniem na forum najlepsza jest taka że wyświetla się miniaturka a po kliknięciu obraz w pełnych rozmiarach a co do tej stronki to moze kopiujesz taki link miniaturki jeżeli jest ich kilka

Gall Anonim

Ok teraz są z fotosika oby działało
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

Tomasz

Moim zdaniem wklejając dźwigar pod keson zrobiłeś błąd bo im dalej od siebię będą dżwigary tym wieksza bedzie wytrzymałość skrzydła najlepsza wersja była by jak w miejsce dźwigara weglowego wkleiłbyś dźwigar pomocniczy z balsy tylko żeby sięcała konstrukcja trzymała następnie na to wkleił dźwigar węglowy przed dżwigarem keson który by się razem z nim pokrywał a z drógiej strony nakładki na żeberka które by przynnie przechodziły w spływ dwie deski góra i dół ale taraz to już troche za póżno na takie poprawki zobaczymy jak model spisze się przy holowaniu

Gall Anonim

Bydgoscy modelarze stosują takie rozwiązanie od wielu lat i jak na razie żadne skrzydło nie zginęło podczas holowania. Co do wytrzymałości jestem absolutnie pewien, że wytrzyma tym bardziej, że holuję delikatnie, ale z mocnym zakończeniem. Latałem mniej wytrzymałymi konstrukcjami i nadal żyją.