WIRTUALNA MODELARNIA

Spitfire MK V

Ciekawa metoda.. - no ale biorąc pod uwagę to co napisałeś na początku (że ta guma rozciąga się ok 10-cio krotnie), mogę darować sobie całe te obliczenia - bo używana przezemnie gumka recepturka odpada w przedbiegach.. - kilka razy mierzyłem ją ("na oko") i wiem że jej max roziciągliwość to ok 3x jej długość początkowa.. - no więc nie ma co porównywać... - maxymalna długość lotu jaką mógłbym z tego uzyskać jak już pisałem to jakieś 30- 40 sekund. (ok 200obr).- ale to i tak nieźle..
A tu "zapodaję" linka do mojego kolejnego i ostatniego już (w tym roku napewno) modelu - najmniejszego gumkowca..
link-->http://voila.pl/w67g5/?2
link-->http://voila.pl/w67g5/?1
To jest najmniejszy (LATAJĄCY) model jaki udało mi się zrobić.. - i choć (przez słabą elastycznąć stosowanej gumki) nie lata zbyt długo.. (bo i nie może) to jednak te swoje ok 160 szybciuteńkich obrotów ładnie wykręca i przelatuje kilka metrów na tym napędzie.. - troszkę się huśtając.. - ale trzymając równą wysokość dopuki moc z gumki i obrotów niespadnie - daje to ogromną frajdę - w locie wygląda jak wielka ćma... - i jakże zdziwiłem się gdy pierwszy dobry lot był już w momencie oblatywanie zanim jeszcze klej zdążył wyschnąć - euforia jak u małego dziecka gdy po wypuszczeniu z ręki modelik pofrunął zadzierając przez cały pokuj...
Materiał zastosowany do budowy pozwolę zobie zostawić w tajemnicy....
Jednocześnie cieszę się z pozyskanej wiedzy - i że potrafię wreszcie sam projektować i budować latające modele wg własnych pomysłów. (mimo że "od ręki"). I choć latanie będzie mnie zawsze pasjonować (w każdej skali) to musze jednak odwiesić swoje pasje na jakiś czas i zając się bardziej przyziemnymi ale konkretnymi rzeczami..
Zatem Dziś żegnam się z wami i tym forum....
Niezła to była zabawa...
Bywajcie...
pzdr.
lotout_.

Sinia

Słuchaj ten twój model to śpioszki jakieś... Używasz ich? Buachachacha!!!