WIRTUALNA MODELARNIA

Patryk Sokol

Oto co wspólnym wysiłkiem udało się nam dzisiaj wykombinować Smile

:

Powstało toto z uszkodzonego serwa HS-55 i kilku bzdurek.

Cała przeróbka polegała na wyciągnięciu z serwa elektroniki i silnika, następnie potencjometr został zastąpiony dwoma opornikami (chodzi o to, żeby elektronika serwa myślała, że orczyk serwa jest cały czas w jednym położeniu). Potem to już z górki budowa przekładni i ustawienie komputera w nadajniku, żeby silnik miał w miarę płynną regulację obrotów (wbrew pozorom to chyba najtrudniejsze w całej zabawie Laughing

). Śmigło GWS 6x3 jest tak tylko założone na doczepkę, żeby sprawdzić czy działa, docelowo będzie śmigło wykonane z balsy (GWS jest za ciężki)

Słów kilka o zasilaniu:
Zasilany będzie przez odbiornik z jednej celki Li-Pol (chociaż? 2s też bierze bez bólu), dzięki czemu odpada stosowanie BEC'a. Prawdopodobnie będzie to ten aku:
[link widoczny dla zalogowanych]
Takie rozwiązanie ma jeszcze jedną zaletę:
Można zrobić model kilku silnikowy Smile

No i jeszcze gdzie to zastosować:
Na razie zrobimy konwersję jakiejś halowej gumówki na elektryka, a jeśli się to sprawdzi to marzy mi się Spitfire tych rozmiarów Smile

.

Jutro pobawimy się trochę z mierzeniem ciągu i doborem śmigieł, ale jak na razie wygląda to BARDZO obiecująco (no i wydaje się, że będzie można zastosować serwa Conrad ES-05 i odbiornik Blue Arrow na wyposażenie takiego modelu, a to znacząco obniży koszty) Smile

Po pomiarach opiszę wyniki w tym wątku Smile

Bihtus

Witam,

pomysł super wymienił bym tylko przewody na lżejsze.
Masz może patent jak zrobić cewki do serw ???

Pozdro

Patryk Sokol

ErAsSo

nie myslisz ze jest troszke za duze smiglo do tego silniczka, to jest tylko HS 55, te 8g to uciagnie caly układ i samo śmigło, nic poza tym, wiec bedzie trzeba jeszcze popracowac nad tym:d