WIRTUALNA MODELARNIA

wojtek

Uparłem się aby dodać rysunek jednego z moich mikromodelarskich patentów i nieudaje mi się.
pruba druga: spinacz mikromodelarski

Edit: umieściłem rysunek na moim serwerze, z serwisu z którego korzystasz nie da się wstawiać obrazków.
Mariusz

Grafi

Dziekuje za dobre rady i to w dodatku od tak doswiadczonych osob w tej kategorii. No i nie wiem co odpisac, zeby nie bylo krytyki - fakt faktem konstruktywnej, ale jednak zawsze krytyki... Buduje ten model zgodnie z ogolnymi prawidlami - przynajmniej tak mi sie wydaje - co do szablonow to faktycznie popelnilem blad bo sa zdecydowanie zbyt grube, ale i z tym sobie poradze, nie sadze, zeby to co jest zrobione do tej pory bylo tak spartaczone, ze w przyszlosci ten model nie ma szans odbyc poprawnego lotu.

Ale juz Panow uprzedzam, zebyscie podeszli z pewna poblazliwoscia do mojej budowy formy smigla, bo to bedzie pelen hardcor, profanacja calych mikromodelarskich ideii i zobaczymy czy uda mi sie pojsc na skroty.
A poza tym wszystkim uwazam, ze niezawodniczy model moze byc wykonany poprawnie nie koniecznie stosujac sie do obowiazujacych prawidel.
Nie robmy burzy, ja bede sobie budowal, Panowie beda mi wytykac bledy (jestem jak najbardziej za, przyda sie i dla mnie i dla innych) no i gdy model bedzie skonczony zobaczymy co z niego bedzie Wesoly

Pozdrawiam Serdecznie

Pawel_F

Nie było moją intencją Ciebie krytykować tylko zwrócić uwage na pewne szczególy
które mogą doprowadzić do rozczarowań w trakcie dalszej budowy jak i oblatywania modelu .Czym olinkowałeś kadłub?
Paweł

Grafi

O olinkowaniu specjalnie nie pisalem, bo wiem, ze byloby to powodem krytyki Wesoly

Olinkowanie zroiblem z 1/3 nylonowej nitki - wytrzymala, nierozciagliwa, a drutu chromo-niklowego 0.05mm czy wolframowego 0.03mm nie moglem znalesc wiec wykombinowalem z nitka.

Pawel_F

Kiedyś robilem próby z linowaniem kewlarem i wytrzymywalo ,ale nylon moze nie sprawować się dobrze,i jeszcze jedno jeśli dwa stożki mają równą długość to pylon
od linowania powinien znależć sie w miejscu łączenia rurek ,czyli w środku belki silnikowej.

Grafi

No dobrze... zrobie nowy kadlub, bo tego i tak juz raczej nie da sie "naprawic" roboty niewiele, a jesli efekt ma byc dzieki temu znacznie lepszy to sie przyloze i zrobie wszystko jeszcze raz (jesli o kadlub chodzi Wesoly

) biorac pod uwage Panskie rady. Sadze, ze dzieki porada doswiadczonych uda mi sie dobrnac do konca tego projektu Wesoly

wszelki uwagi niezawarte w ksiazce, a przydatne w zyciu prosze napisac tutaj napewno sie do nich zastosuje Wesoly

Pawel_F

Jak masz jakieś pytania to pisz , a pana sobie daruj.Postaram się pomóc w miarę możliwości

MARIUSZ

Witam
Mnie też miło cię gościć Pawle na tym forum (tak się domyślałem że to ty ale nie byłem pewien)

wojtek

Wymodziłem taki rysunek myślę, że będzie przydatny.

przedstawia ogólnie jak trzeba montować kadłub (część silnikową i ogonek ze statecznikami. Nie podaję wymiarów ponieważ zależą one od budowanego modelu i prawie do każdego nowego modelu (innego typu nie da się zbudować modelu np p.Ciapały na stole p. Czechwskiego) budujemy nowe stoły i szablony, dlatego konstrukcje mikromodeli ich kształt płatów steczników niewiele może się zmienić. szablony kształtów końcówek płatów czy stateczników wykonywałem z tektury gr 0.8mm. i po wyschnięciu szablon wyjmowałem aby wkleić żeberka.

Te wszystkie ustrojstwa jak widzisz są niezbędne aby poprawnie ustawić i skleić. Statecznik powinien mieć określone przekoszenie i to przekoszenie jest już ustawione w konstrukcji stołu (patrząc od tyłu prawa strona jest niżej). wysokość stołu powinna być dopasowana do wysokości pryzmy w której dobrze mocujemy część silnikową.

Linia biegnąca wzdłuż górnej części silnikowej i stożka z reguły jest prosta.
Na razie tyle Mariusz obfotografował wszystkie urządzenia do budowy modeli F1D i niebawem je tu umieszczę.

Puki co nie spiesz się z oklejaniem, szkoda byłoby Twojego trudu włożonego do wykonania mikrofilmu.
Szanuj swoją prace.

MARIUSZ

Witam
zdjęcia są na serwerze w katalogu:
[link widoczny dla zalogowanych]
niebawem Wojtek pewnie je umieści we właściwych miejscach z odpowiednim komentarzem.

pozdrawiam Mariusz

Grafi

Za rysunki i zdjecia dziekuje, generalnie przedstawiaja one rzeczy o ktorych mialem pojecie, ale zobaczenie ich jako zywych przedmiotow znacznie ulatwia sprawe Wesoly

A teraz pytania...
Jak wygladaja wasze szablony do robienia smigiel ? oraz jak je robicie - moze jest jakas inna metoda niz przedstawiona w ksiazce, bo ona jest bardzo czaso, praco i materialo chlonna. Moj pomysl z pojsciem na skroty poprzez wykonanie styropianowego szablonu nie wyszedl.
I drugie pytanie na troche odleglejsza przyszlosc (bo narazie nie planuje nic pokrywac), wznios na skrzydlach nadawany jest przed czy po pokryciu ? bo z tego co widzialem na zdjeciach domyslam sie, ze po ?

Stary kadlub zniszczony udalo mi sie odzyskac hak do mocowania gumy, nowe rurki juz sie susza. zaraz sie biore za stosowne przerobienie moich styropianowych desek montazowych tak zeby wszystko dalo sie poskladac zgodnie z rysunkiem @wojtek

wojtek

tutaj masz skrzydło oklejone przed olinowaniem na razie bez wzniosów.

widok z przodu tak tak samo wygląda z tyłu

od spodu balsowy blat naklejony na płytach styropianowych, prawa patrząc od przodu jest zwichrowana (podniesiona końcówka prawej listwy natarcia). Takie zwichrowanie daje większe kąty natarcia i większą siłę nośną.

Dla zrównoważenia siły momentu obrotowego od śmigła który chce przekręcić model w kierunku ruchu wskazówek zegara, (na prawy płat).

tutaj płaty przygotowane do olinkowania zaznaczyłem orientacyjne jak to robiłem.
Na razie to tyle. Jak widzisz pośpiech jest niewskazany. Zdjęcia może mogły by być lepsze ale tak wyszło myślę, że trochę rozjaśniają pogląd na sprawę F1D.

Sprawa szablonów śmigieł. Można wykonać taki szablon tak jak piszesz, ale lepszym materiałem byłby depron (jest taki grubości 60 czy 80 mm) jednak prawdopodobnie trzeba byłoby ten wyprofilowany blok przykleić do jakiejś deski 8mm i okleić powierzchnię listewkami balsowymi jak w szablonie tradycyjnym.

Pracy jest dużo ale jaki efekt jaka frajda i prawie szok na okolicznej gawiedzi, może z szokiem przesadziłem bo wszyscy teleoglądacze to taka genialna rasa, że wystarczy im obejrzeć w telewizji i już są conajmiej doktorami.

Życzę powodzenia wytrwałości i cierpliwości.

wojtek

Popatrzyłem do książki na plany Twojego modelu i stwierdziłem, że ten szablon zrobisz w ciągu 1,5 do 2 godzin. Przecież to jest małe śmigło. Potrzebujesz podstawę z balsy gr 5 - 6 mm dł. ok 240 mm cztery elementy wyznaczające kąt i listewki 1.5X3mm z dwóch kawałków długości 140mm posklejć do kupy i już. Przecinając jeden element na podkładki wyznaczające skok otrzymujesz dwa na dwie połówki śmigła. Sam szablon kształtu łopaty możesz wyciąć z grubszego brystolu kartonu aby miał około 0.4 - 05 mm grubości.
Wycinasz kształt łopaty rysujesz wzdłuż brzegów jakby obramowanie 3 - 4mm i wycinasz w środu taką dziurę szablon w środku powinien być pusty aby można go jakoś ułożyć na stole.

wojtek

...niestety nie mam tak dokladnej wagi,..
dokładam zdjęcie wagi

można na niej ważyć z dokładnością do 0.0005 grama czyli pół miligrama na pierwszym zakresie na ostatnim granatowym 1.7 grama 1700 mg i spokojnie można zważyć jedno
żeberko śmigła. ramie wkonane z lekkiej 0.5-0.6gr/cm3 i ma długość od osi obr do środka szalki (wykonanej na podobieństwo widelca z dwoma ząbkami) 400mm szalka wykonana z drutu 0.2 mm. Ale tobie taka na razie nie jest potrzebna może Ci podsunąć pomysł na wykonanie swojej wabi. Ważne jest aby ramie było jak najlżejsze. Jeśli chcesz więcej szczegółów pisz. Mam na warsztacie drugie jej wydanie w wersji roboczej znacznie uproszczonej jak tylko będę mógł przedstawić zdjęcie zrobię to niezwłocznie. Choć może to być problemem. Nie będzie mi miał kto tego zdjęcia zrobić.
Mariusz jest w szpitalu, z nogą poskręcaną śrubkami.

pozdrowienia.[/u]

pyrek