WIRTUALNA MODELARNIA

CrysTal

Niestety ten moment musiał kiedyś nastąpić. Dzisiejsze loty skończyły się złamaniem skrzydła (naszczęście w miejscu połaczenia 2 płatów). Mógłbym to w miarę szybko naprawić ale zacząłem się głęboko zastanawiać czy to ma w ogóle jakiś sens.
Wg mnie nie jest to samolot do nauki latania. Bardzo gwałtownie reaguje na najdelikatniejsze ruchy drążków, jest mało stabilny. To jest moje zdanie.
Dlatego postanowiłem narazie odstawić go w kąt, i zrobić Zefirka. Postaram się jeszcze kupić serwa mini, bo ze standardami te samoloty ledwo latają.
A wracajac do skrzydeł, to muszę przyznać że złamały się dość nietypowo. Rzuciłem go z ręki tak jak zawsze, zaczął pikować i w odległości ok. 3m ode mnie się rozbił, zachaczając o kilka wystających chwastów.

Zdjęć nie będę tu umieszczał, bo nie ma co oglądać. Może za kilka miesięcy powrócę do tego tematu, jak już będę umiał latać, bo to co się działo ostatnio to katastrofa.

Pozdrawiam. Wink

Diakon

Oj, Krzysiu się zdenerwował.

Wg mnie wina dużej nerwowości modelu to złe położenie Ś.C., tzn. zbytnio do tyłu.
A szkoda, bo model ładnie wyglądał.

CrysTal

Dlaczego szkoda? Przecież nie powiedziałem że go wyrzucam, po prostu lepiej bedzie jak go teraz odstawię, a nauczę się latać na tym Zefirku. A jeśli chodzi o SC to po powrocie sprawdziłem go drugi raz i wszystko było w porządku.

santana

Nie sądze zebyś na zefirku sdzybciej nauczył sie latać Pipper jest typowym trenerkiem sądze ze był zle wytrymowany , jaka jest jego waga .Ja jako pierwszy samolot też popełniłem zefirka i po pierwszym locie powiesiłem go pod sufitem (był zbyt szybki i norowisty) latałem do tej pory motoszybowcem i samolot był dla mnie pewnym nowum . Szukajac czegoś wolniejszego i spokojniejszego zrobiłem Depronowego Trenerka i to był strzał w dziesiątke .
Tak więc i Tobie proponuje zrobić coś o dużej powierzchni płatów czyli jak najmniejszym obciażeniu i narazie zrób bez lotek a z dość dużym wzniosem płatów (duża stabilność lotu) i na tym naprawde szybko opanujesz latanie
pozdrawiam

CrysTal

santana

Zmieszczą sie napewno to jest kwestia ich umiejscowienia nie muszą być koło siebie mogą lezeć płasko ,pod skosem ,na ściance jedno moze stać drugie leżec na podłodze i napewno sie zmieszczą . Mówiąc o wytrymowaniu miałem na myśli ustawienia w czasie lotu swobodnego bez silnika
pozdrawiam

CrysTal · Wysłany: Pon 18:47, 19 Mar 2007 Temat postu:

Niedługo ożywię Pippera Wesoly

Nabyłem serwa mini, dzięki temu mocno zmniejszy się waga i jego własności lotne.
Po dłuższym dochodzeniu Wesoly

doszedłem do wniosku, że powodem tych nieudanych lotów było niedoważenie modelu- do zrobienia.

Zlikwidowałem lotki, dorobiłem kierunek. Polatam troszę na tej konfiguracji a później ponownie je założę. Myślę, że teraz wszystko będzie już działało Wesoly

Pozdrawiam