|
WIRTUALNA MODELARNIA modelarstwo lotnicze
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
FOX
MODELARZ
Dołączył: 17 Kwi 2009
Posty: 21
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Krasnystaw Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 23:52, 10 Maj 2009 Temat postu: Silnik 3 - fazowy |
|
|
Witam!
Jako, że nigdzie nie mogłem się doczytać niezbędnych informacji, postanowiłem założyć nowy temat.
Mój problem polega mianowicie na samej zasadzie działania silnika 3f. Wiem, że posiada on 3 uzwojenia, przez które płynie cały czas prąd oraz wirnik z magnesami, które są przekręcone lekko względem siebie.
Ale to wszystko, chciałbym się dowiedzieć mianowicie tego, jak to się dzieje, że po podłączeniu do prądu, zaczyna się kręcić wirnik? Co w takim typie silnika zastępuje rotor ze szczotkami (rozdział prądu w szczotkowcach) Oraz jak to się podłącza zasilanie do takiegorz silnika? Jak wiadomo, w standardowym szczotkowcu, idzie "+" oraz "-", a w takim?
Proszę o pomoc
Pozdrawiam.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
MARIUSZ
Administrator
Dołączył: 27 Lip 2005
Posty: 1179
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 93 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Częstochowa
|
Wysłany: Pon 6:56, 11 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Witam
tak najprościej, to w silniku beszczotkowym rolę komutatora i szczotek pełni regulator obrotów.
pozdrawiam Mariusz
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
FOX
MODELARZ
Dołączył: 17 Kwi 2009
Posty: 21
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Krasnystaw Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 18:51, 11 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Czyli mam rozumieć, że bez regla nie odpalimy silnika 3f
To on robi jako "rozdzielacz" prądu
Pozdrawiam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kwasiu
MODELARZ
Dołączył: 22 Kwi 2007
Posty: 645
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 15 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Częstochowa Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 19:10, 11 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
tak, silnika 3f nie odpalisz bez regulatora
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
baxter12
MODELARZ
Dołączył: 03 Wrz 2007
Posty: 194
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 21:09, 11 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
W "duzej" elektryce takie "ustrojstwo" jak nasz regulator 3 fazowy zwie sie falownikiem i sluzy do zmiany pradu stalego na zmienny. nasze regulatory zaminiaja prad staly na zmienny, a poza tym mierza predkosc obrotowa silnika i w odpowiednim momencie przelacza zasilanie do nastepnej cewki silnika. oznacza to ze prad do poszczegolnych cewek uzwojenia silnika po kolei.
Baxter
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ojo
MODELARZ
Dołączył: 15 Sty 2007
Posty: 99
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Białystok Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 22:16, 11 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Spotkałem się z inną nieco teorią. Silniki bezszczotkowe są silnikami trójfazowymi prądu stałego. Prąd stały jest podawany impulsowo na odpowiednią fazę.Regulator mierzy napięcie na cewce która w danej chwili nie jest zasilana. Wiadomo że w cewce poruszającej się w polu magnetycznym indukuje się siła elektromotoryczna. Regulator mierzy jej wartość i w odpowiednim momencie wysterowuje tranzystor podając impuls na sąsiednie uzwojenie.
Tak czy owak silniki działają, modele latają i o to chodzi!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
SiS
MODELARZ
Dołączył: 26 Gru 2006
Posty: 65
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Ruda Śląska Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 7:48, 12 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
To ja ze sie wtyrkne.
Podawany maksymalny ciag przez producenta silnikow, jest na max obrotach przy jakims ekstra smigle podawany?
Aktualnie mam problem, gdyz producent podaje ciag silnika (ktrory juz mam) 950g. Nie wiem jak sie do tego ustosunkowac, a model ktory bym chcial teraz zakupic to motoszybowiec guppy2 ktory bez osprzetu wazy ~550g wiec i jego masa koncowa moze wyjsc 950g.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
MARIUSZ
Administrator
Dołączył: 27 Lip 2005
Posty: 1179
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 93 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Częstochowa
|
Wysłany: Wto 9:30, 12 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Witam
Co to się na tym świecie porobiło, jak tzw, "ciąg śmigła" nie przekracza masy modelu to nie da się latać, Paranoja jakaś ...
A może współczesne modele to skrzydeł nie mają ?
Kiedyś w modelu motoszybowca rekreacyjnego jak "ciąg" wynosił 1/4 masy modelu to już była pełnia szczęścia, i latanie z bananem na ustach.
Ja sam kiedyś dawno miałem 1,5 Kg szybowca 2,5 m rozpiętości napędzanego COX' em 1,5 (już z lekka wyeksploatowanym) i wystarczyło.
"ciąg " śmigła podawany przez producentów nic nie znaczy, Do porównania silników trzeba mieć następujące parametry:
Moc silnika
Prędkość obrotową
Moment obrotowy
Sprawność silnika
Kiedyś te dane producenci silników podawali, ale żeby z tych danych skorzystać to trzba coś niecoś z fizyki umieć...
Dzisiaj 90 % tzw. Modelarzy o fizyce wie tylko tyle że wszkole kiedyś był (jest) taki przedmiot, to i producenci silników przestali podawać dane techniczne, których i tak nikt nie zrozumie. Zamiast tego podają "ciąg", czyli wartość zrozumiałą dla lekko wykwalifikowanego "troglodyty" , niestety nic nie znaczącą dla człowieka rozumnego.
no trochę mi ulżyło...
pozdrawiam Mariusz
Post został pochwalony 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ragi
MODELARZ
Dołączył: 09 Sie 2007
Posty: 344
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 3/5 Skąd: Jastrzębie Zdrój
|
Wysłany: Wto 14:42, 12 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
A tak BTW: czy to ważne jak działa? Ważne, że działa .
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
FOX
MODELARZ
Dołączył: 17 Kwi 2009
Posty: 21
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Krasnystaw Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 16:54, 12 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Ragi napisał: | A tak BTW: czy to ważne jak działa? Ważne, że działa . |
Może i ważne jest, że wszystko działa i takie tam, ale zawsze mnie jakoś ciągnęło, żeby wszystko wiedzieć o wszystkim vo sie porusza, dzięki elektryczności
A tak już pytanie co do szczotkowych silników...
Jak mamy znane już nam zwykłe silniczki elektryczne z zabaweczek, to one mają po 3 uzwojenia na wirniku, przez które płynie prąd oraz dwa lub jeden okrągły magnes stały. Gdy podłączymy, to oczywiście dookoła uzwojenia powstaje siła elektromagnetyczna, która oddziałuje razem z siłą magnetyczną magnesów stałych... i się kręci
A jak jest w silniczkach renomowanych producentów takich jak Graupner, Multiplex czy Lightspeed
Chodzi mi głównie o ilość uzwojenia, jego grubość oraz inne charakterystyczne dla nich cechy, dzięki którym są lepsze od standardowych zabawkowych
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Elkabanos
MODELARZ
Dołączył: 17 Sty 2009
Posty: 712
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 2/5
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 17:49, 12 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Też mam pytanie czy dało by się zrobić silnik samowystarczalny bo wiadomo + z + się odpycha. Czy jest możliwość oczywiście teoretyczna zbudowania takiego czegoś ??????? żeby magnesy się opychały bez użycia prądu tak poprostu same od siebie?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
FOX
MODELARZ
Dołączył: 17 Kwi 2009
Posty: 21
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Krasnystaw Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 21:22, 12 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Wiem ocb, sam kiedyś miałem mały koncept na takie coś.
Zapewne myślałeś o wirniku, na którym osadzone są magnesy pod odpowiednim kątem, ale na zewnątrz takimi samymi biegunami oraz stały, niekręcący się już magnes, który byłby odwrócony do magnesów na wirniku, tym samym biegunem:?:
Dla mnie sam koncept jest możliwy, ale jakoś nie jestem przekonany co do działania takiego czegoś.
A jakby co, to już pewnie ktoś już takie coś obmyślił, przetestował, to niedziałało i dlatego nic takiego dzisiaj niema.
Takie jest moje zdanie.
Pozdrawiam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Spitfire MK V
MODELARZ
Dołączył: 30 Cze 2006
Posty: 104
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: bieszczady Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 10:23, 04 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
heh.. no niestety.. to mocy nie ma żadnej.. kręcić by się i może mogło tyle że.. dla samego "kręcenia się".. ale to wszystko..
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
MARIUSZ
Administrator
Dołączył: 27 Lip 2005
Posty: 1179
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 93 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Częstochowa
|
Wysłany: Sob 11:40, 04 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
Cytat: | heh.. no niestety.. to mocy nie ma żadnej.. kręcić by się i może mogło tyle że.. dla samego "kręcenia się".. ale to wszystko..
|
heh... kręcić się nie będzie, nawet dla samego kręcenia się. Podstawy fizyki się kłaniają.
a tak OT.
To mam takie odczucia że w tym naszym "cywilizowanym" świecie zaczyna grozić techniczny analfabetyzm, a coraz więcej osób zaczyna wierzyć w czary...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Spitfire MK V
MODELARZ
Dołączył: 30 Cze 2006
Posty: 104
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: bieszczady Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 12:45, 04 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
hahaha...!! - pewnie racja.. - no ja bynajmniej z lat dziecinstwa i wielu wakacji spędzonych na grzebaniu sie w drucikach silniczkach, rozbieraniu zabawek i doswiadczeniach (nie rzadko niebezpiecznych) wynioslem co nieco.. i zwyczajnie intuicja jak i wspomnienia z tamtego okresu i wiele nieudanych prob podpowiada mi ze to by nie moglo dzialać.. - a na pweno bym nie próbował.. dobrze jednak ze człowiek z wiekiem tez troche rozsadku nabiera.. (mniejsza o naukę fizyki), lol..
jakby to działało to by było prawdzie "perpetum mobile" a jak wiadomo coś takiego istnieje tylko w ludzkiej głowie i na papierze.. niestety cholerna rzeczywistosc jest cholernie trudniejsza niz nam sie wydaje i wyobraza..
pozdro dla reszty marzycieli..
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|