|
WIRTUALNA MODELARNIA modelarstwo lotnicze
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Krzysiek P.
MODELARZ
Dołączył: 29 Lut 2008
Posty: 253
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 16 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 15:29, 08 Sty 2009 Temat postu: Kłopotliwe węzły na lince holowniczej szybowca |
|
|
Witam Was, chciałbym dowiedzieć się czy jest jakiś sposób na połączenie przeciętej żyłki (+/- 1,2mm) inną metodą niż wiązanie na węzeł samozaciskowy? Każdy z nas zna ten problem zwłaszcza jeśli holuje szybowiec na bloczku. Węzły zahaczają się albo kompletnie zakleszczają się o jakieś "elementy przejściowe".
Ja raz próbowałem naciąć linkę pod dużym kątem (tak jak się łączy listwy dźwigara)i skleić na super glue... efekt był żałosny.
Niewiem jakieś zgrzewanie stapianie czy coś??
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Krzysiek P. dnia Czw 15:30, 08 Sty 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ojo
MODELARZ
Dołączył: 15 Sty 2007
Posty: 99
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Białystok Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 18:52, 08 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
[link widoczny dla zalogowanych]
Zawsze wiązałem hol w sposób z rysunku D. Jednak nigdy nie używałem bloczka. Klejenie nic nie da. Cyba nie istnieje klej do klejenia polietylenu i tym podobnych tworzyw. A jeśli istnieje to tak mała powierzchnie klejenia nie zapewni odpowiedniej wytrzymałości.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Krzysiek P.
MODELARZ
Dołączył: 29 Lut 2008
Posty: 253
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 16 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 14:57, 14 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Suchajcie, znalazłem rozwiązenie problemu. Oto prototyp:
[link widoczny dla zalogowanych]
Zostało to przetestowane na holu 350metrów łączonym w ten sposób co 50metrów. Holowanie odbywało się przy silnym wietrze, a holujący nie oszczędzał sił - wszystko wytrzymało.
JAK TO ZROBIĆ?:
są dwie wersje
-jeśli używamy bloczka to wystarczy nakłądka 5-6cm
-jeśli ma być na wyciągarkę to nakładka 7-9cm (chociaż myślę że to i tak już dużo, ale dla pewności...)
Bierzemy dwa końce linki i odtłuszczamy je acetonem albo spirytusem. Warto lekko zmatowić papierem ściernym 500.
Nakładamy je na siebie i mocno zaciskając owijamy nicią kewlarową (albo jak ktoś nie ma to może być nić nylonowa -3,5zł w pasmanterii) owijamy GĘSTO i równomiernie! włókna tuż obok siebie. wymaga to wprawy. Pamiętajcie, że na paluchach jest mnóstwo tłuszczu więc trzeba ostrożnie z dotykaniem linki. Bo jeśli będzie tłuszcz między linką a super glue, to po którymś z rzędu hardcorowym holowaniu linka wyskoczy z owinięcia jak z formy (sprawdzone! na nakładce 6cm bez zmatowienia papierem ściernym)
wszystko dokładnie ZALEWAMY super glue. koniec
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|