|
WIRTUALNA MODELARNIA modelarstwo lotnicze
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Diakon
MODELARZ
Dołączył: 14 Lut 2006
Posty: 696
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Śrem
|
Wysłany: Pią 22:38, 29 Gru 2006 Temat postu: Cellonowanie i robienie skrzydeł balsowych, itd. |
|
|
Witam .
Powolutku szykując się "na jeden krok dalej", chcąc zrobić jakiś "lepszy" szybowiec (patrz mój temat o Delfinie w szybowcach ), tak się zastanawiałem... Bo nie mam w tym ani krzty doświadczenia... Na co tak właściwie należy uważać, robiąc skrzydła balsowej (żeberkowej) konstrukcji? Jakie kleje stosować - czy Wikol starczy?
Później - jak ładnie pokryć skrzydła papierem? Zapewne japonką, ale czy warto stosować jakieś inne, tańsze - np: bibułkę?
No i jak to jest z tym cellonowaniem?
To taki mój mały zestawik pytań .
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
_piotrek_
MODELARZ
Dołączył: 01 Lis 2006
Posty: 41
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Pią 22:43, 29 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Witaj.Mnie także ciekawi ten temat ponieważ jestem przed takową pracą.Kolega Awiatik w dziale szybowce ("Szybowiec ELF czyli nie bójcie się balsy") opisując budowę Elf-a ,dokładnie opisał tworzenie skrzydeł ,napewno wiele ten opis wyjaśni.Oczywiście może znajdzie się ktoś kto doda jakieś inne wskazówki.Ułożenie papieru będzie tu (tak myślę) najtrudniejszym zadaniem...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Jacq
MODELARZ
Dołączył: 07 Wrz 2005
Posty: 147
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Częstochowa
|
Wysłany: Sob 2:16, 30 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Papier japoński jest najlżejszy ale i najsłabszy. Choć z drugiej strony po kretowaniu to żadna różnica.
A co do cellonowania to nie rozumiem pytania. Kupujesz nitro cellon i malujesz czekasz aż wyschnie i naciągnie, poprawiasz jak trzeba. Możesz też pocellonować konstrukcje skrzydła po wykonaniu.
A jak to się pieknie pali
Co do klejenia to mozesz użyć wikolu jak Ci cierpliwości starczy
Ja używałem to takeij konstrukcji UHU Hart-a ale kleje cyjano akrylowe z lub bez przyspieszacza zdadzą egzamin.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Łukaszeq
MODELARZ
Dołączył: 18 Kwi 2006
Posty: 159
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Białystok
|
Wysłany: Sob 16:18, 30 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Osobiście przy oklejanu ,,bingo" powiedziałem sobie stanowczo NIGDY WIĘCEJ nitrocellon w zamkniętych pomieszczeniach to koszmar szczegulnie jak mieszkasz w bloku. noi trzeba umieć nią oklejać żeby wyszedło to ładnie ja akurat mam zamiar na przełomie lutego i marca zakup areografu żeby zacząć robić coś ładnego bo malowanie pędzlem wychodzi brzydko i grubo.
Ja gdzieś kiedyś wyczytałem że oklejanie zaczynamy od dolnych płaszczyzn. Najpierw przykładamy papier do skrajnych żeber (np. jak oklejamy skrzydło ) potem do każdego w środku a gdy juz wszystko jest skonczone malujemy całość szlifujemy. Jak dajemy kilka warstw japonki powtarzamy ta czynność najlepiej dac chyba ze 3 bo 2 to za mało a 4 to dużo ) aha przed oklejaniem malujemy wszystko cellonem aby zaimpregnować drewno następnie szlif potem kolejna warstwa cellonu i znowu szlif i tak o to mamy model zabezpieczony przed wilgocią i łatwiej sie do tego japonka podobno przykleja
Ps to wszystko pisałem z głowy tak jak ja robie. Niech wypowie jak awiatik on bawi sie w te klocki od długiegooooooooooooooooo czasu
PSS poprawcie mnie jak cos napisałem nie tak ja tez chętnie posłucham
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Diakon
MODELARZ
Dołączył: 14 Lut 2006
Posty: 696
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Śrem
|
Wysłany: Sob 18:16, 30 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Cóż miałem na myśli? Ano to co napisaliście - dzięki za rady. Po prostu nigdy się tym nie zajmowałem...
A jak z "zamiennikami" - czy taka np: bibułka zdałaby egzamin?
Czy ten cellon się rozcieńcza przed malowaniem? Na aerografy nie mam pieniążków... Zatem - rozumiem pędzelek i do malowania - ot tak po prostu?
A co do wykonywania skrzydeł - z czego dźwigary z sosny, czy jak...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
santana
MODELARZ
Dołączył: 11 Lip 2006
Posty: 108
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Sob 18:37, 30 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Z powodzeniem można stosować Capon jest to podkład pod lakiery którymi malujemy klepke ( podłoge) a jest łatwo dostepny (markety budowlane ) tak najpierw malujemy powieszchnie do których bedziemy kleić papier następnie przykładamy odpowiednio przycięte kawałki papieru , nie trzeba odrazu kłaść całości ale kawałki powinny sie konczyć na krawędziach (zeby nie w powietrzu) smarujemy pędzelkiem przez położony papier po uprzednio pomalowanych powieszchniach z lekka napinamy (pamietajmy jesli chodzi o płaty obciążyć je zeby sie nie zwichrowały) po wyschnięciu pędzlem malujemy całą powierzchnie papieru inne bibułki nie napreżaja sie tak jak japonka i są o wiele cięższe i słabsze i nie daja takiej powierzchni
pozdrawiam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
MARIUSZ
Administrator
Dołączył: 27 Lip 2005
Posty: 1179
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 93 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Częstochowa
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Diakon
MODELARZ
Dołączył: 14 Lut 2006
Posty: 696
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Śrem
|
Wysłany: Sob 19:40, 30 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Oj, to widzę, że mnie długaśna robota czeka .
Ale dzięki - coś tam już zatem wiem...
Tak na marginesie - mając białą japonkę, rozumiem, że te białe smugi nie bedą problemem...
To tak dla "pewności" się dopytam:
- ile w końcu nakładamy warstw japonki - dwie?
- czy kawałki japonki powinny odpowiadać całej powierzchni skrzydła, czy może kawałkom pomiędzy żeberkami???
- to w końcu sam szkielet też cellonujemy czy nie?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
santana
MODELARZ
Dołączył: 11 Lip 2006
Posty: 108
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Sob 19:48, 30 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Tak szkielet lepiej pocelonować będzie bardziej odporny na wilgoć . można kłaść kawałkami pomiedzy zeberkami no nie co zeberko choc i tak można ale utnij pasek na kilka zeberek przyłuż do skrajnego posmaruj celonem poczekaj aż wyschnie naciągnij lekko zeby wyrównać zmarszczki i trzymajac posmaruj drugie skrajne jak wyschnie a schnie bardzo szybko następnie smarujesz zeberka pomiędzy skrajnymi po wyschnieciu obcinasz nozykiem naddatki i celonujesz juz całosć nie zapomnij zabezpieczyć płata przed zwichrowaniem gdy japonka pod wpływem celonu bedzie sie naprężać a celonujemy aż powierzchnia bedzie jednolicie błyszcząca, czyli kilka razy
pozdrawiam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
elektryki_rc
MODELARZ
Dołączył: 16 Sie 2005
Posty: 154
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Olkusz
|
Wysłany: Sob 20:11, 30 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Diakon wg. mnie nie warto się bawić w japonke... wcale nie wyjdzie taniej czy trwalej od foli modelarskiej... tym bardziej że jesteś początkujący a japonka to co chwile dziura ( sam to znam ).
Ale jak już się upierasz :
-jak japonka do Delfina to radzę użyć 2 warstwy
-kupujesz nitrocellon w modelarskim + Aceton techniczny
-kup papier ścierny "wodny" jakiś o małym ziarnie
Szykujesz konstrukcję i musisz wszystko na cacy wyszlifować... potem pocellonuj takim troszkę gęstszym cellonem ( zazwyczaj prosto z puszki ;-) ) całą konstrukcje. Potem wiadomo wyczyść drobnym papierem. Następnie weź troszkę nitrocellonu do słoiczka i rozcieńcz acetonem ( ale bez przesady ) ma być taki w miare żadki ( na oko ). Teraz dobrze mieć pomocnika... niech pomocnik naciągnie papier na konstrukcji aby był naprężony a ty pędzelkiem przejedź po papierze ( niczym konstrukcji nie smarujesz ) tym rozcieńczonym nitrocellonem w miejscu gdzie pod papierem " jest drewno". No i tym oto sposobem ładnie przykleisz papier do konstrukcji ;-). Teraz pozbądź się nad datku papieru... aczkolwiek nie polecam nożyka wystarczy zagiąć papier w dół i przeszlifować papierem ściernym ładnie papier odejdzie np. od listwy spływu... gdy pozbędziesz się nadmiaru papieru robisz to samo tylko że z drugą stroną oklejanej części. Gdy obie strony są oklejone położyć musisz na desce przypinając impregnowaną część do deski. Proponuję naprężać pierwsze 2 razy tym rzadszym nitrocellonem ostatnią warstwę cellonu proponuę dać "prosto z puszki" czyli troszkę gęstszą. Wszytko jasne Diakon ? Pozdr.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Diakon
MODELARZ
Dołączył: 14 Lut 2006
Posty: 696
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Śrem
|
Wysłany: Sob 20:15, 30 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Dzięki za wyczerpujące info .
Sporo roboty mnie czeka... po nowym roku rzecz jasna .
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
santana
MODELARZ
Dołączył: 11 Lip 2006
Posty: 108
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Sob 20:23, 30 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
elektryki_rc nie strasz Diakona tymi dziurami do tej pory nie uzywałem folii i do tej pory mam do motoszybowca kilka płatów konstrukcyjnych krytych japońskim i tych dziur nie widze a nawet jak coś takiego sie zrobi to kawałeczek papieru kropelka cellonu i do góry a prostota i cena jednak nie porównywalna no niewiem jak teraz cena japonki bo już dawno nie kupowałem (zapasy)
pozdrawiam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
elektryki_rc
MODELARZ
Dołączył: 16 Sie 2005
Posty: 154
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Olkusz
|
Wysłany: Sob 20:33, 30 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
santana napisał: | elektryki_rc nie strasz Diakona tymi dziurami do tej pory nie uzywałem folii i do tej pory mam do motoszybowca kilka płatów konstrukcyjnych krytych japońskim i tych dziur nie widze a nawet jak coś takiego sie zrobi to kawałeczek papieru kropelka cellonu i do góry a prostota i cena jednak nie porównywalna no niewiem jak teraz cena japonki bo już dawno nie kupowałem (zapasy)
pozdrawiam |
Cześć... Nie strasze diakona - żeczywistość... Dziurki się robią co chwile... a to coś w transporcie a to gałązka itp... Nie wiem może nie latasz tymi modelami... jasne kropelka cellonu i łatka potem model wygląda jak po wojnie ;-). Prostota i cena nieporównywalna ? Ciekawe... Weźmy skrzydło 1.5m rozpiętości cięciwa 18cm. 1m/b dobrej foli kosztuje 20zł i ma szerokość
choćby nawet 68cm ( solarfilm tyle ma ale za 20zł 1/m jest oracower ) ja zużyję masz 1.2/b foli ( jeszcze zostanie liczę ze sporym naddatkiem w 1m się zmieścisz ) i wydam max 25zł a na japonkę musze liczyć : Aceton-3zł puszka cellonu chyba koło 7zł w modelarskim ze dwa pędzel 2zł
już mam 12zł a płaty japonki ? Żeby mieć porównywalną wytrzymałość muszę użyć 2 warstwy ciekawe co wyjdzie taniej... japonka to po prostu wg. mnie to przestarzała technologia ( myślę o modelach w których masa się tak super nie liczy czyli np. RC nie zawodniczych ale rekreacyjnych ). Dolicz do tego ile zajmie ci pokrycie tego skrzydła japonką a ile folią ? Do tego ile ci zajmie ew. odwichrowanie skrzydła np. po zimie a ile mi... Pozdr.
PS. Jak ktoś szuka kompromisu polecam Bibułki syntetyczne które mają fakturę bardzo zbliżoną do papieru japońskiego ( wręcz identyczną ) nakleja się je przy pomocy preparatu "Balsalock" a dalej jak normalną folią żelaskiem przykleja. Model wygląda jak pokryty japonką ( masa tej syntetycznej bibułki jest również bardzo niska - niższa od foli ale troszke wieksza od japonki ) ale zato odporniejsza na uszkodzenia.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
santana
MODELARZ
Dołączył: 11 Lip 2006
Posty: 108
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Sob 20:45, 30 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Moze dlatego ze jestem z natury konserwatystą uważam ze krycie japonką nie jest czymś przestarzałym i jak każda technologi a ma swoje za i przeciw jako ze w więkrzości latam w czasie urlopu to do ew.reperacij biore tylko słoiczek Caponu i kawałek japonki i po sprawie a reperacii nie widać a jaki problem wyciać nawet miedzy żebrami i wkleic kawałek ile czasu to zajmie i bez wożenia ze soba całego majdanu czyli jak w życiu wszystko ma swoje za i przeciw ,tak ten kompromis to nie kompromis bo wpadamy w koszty jeszcze wyższe a Diakonowi chodzi najbardziej o zminimalizowanie kosztów
Pozdrawiam
ps. jak cenowo niebardzo wiem ale żelazko modelarskie kosztuje (ciekawe ile pedzelek ale sądze ze troszke taniej) poco celon w modelarskim gdzie wiadomo ceny są windowane wystarczy Capon ma takie same właściwości tani jak barszcz i na ile starczy uuuu a pędzle poco 2 no tak jeszce fotel do siedzenia i lampka zeby lepiej było widać bez przesady jak by nie patrzył japonka tańsza jedyne co moge przyznac to ze folia jest odporniejsza i lepiej wyglada ale też zależy od umiejetności położenia
cóś długie to ps. mi wyszło
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Patryk Urban
MODELARZ
Dołączył: 09 Kwi 2006
Posty: 122
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Adelaida - Australia
|
Wysłany: Nie 10:33, 31 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
No to ja dodam swoje trzy grosze.
jakieś 9 miesięcy temu pokrywałem Wicherka japonką. Powiem wam jedno. Nigdy w życiu nie bede sie tym babrał! Smród jak niewiem, zwichrowało mi się skrzydło, trzeba było czekać, a ostatnio postanowiłem sobie coś z balsy wystrugać i dziś oklejałem pierwszy raz folią, 100razy lepiej ! Żadnego czekania aż wyschnie, przypinania a co najważniejsze smrodu ! Mogłem sobie spokojnie siąść przy stole w domu. A co do żelazka coprawda użyłem modelarskiego pożyczonego ale to tak żeby sie do folji przyzwyczaić. Zwykłym domowym też się da!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|